sobota, 28 grudnia 2024

Dawniej i dziś - zniszczony niemiecki czołgi Panzerkampfwagen V ''Panther'' podczas walk w Ardenach (Hotton, Belgia). 1944-2022

    Niemiecka ofensywa w Ardenach trwała już od 5 dni. Niespodziewany atak 16 grudnia 1944 roku doprowadził do pierwszych sukcesów nienieckich jednostek w operacji "Jesienna mgła" (niem. Herbstnebel), które posuwały szerokim frontem w głąb masywu wyżynno-górskiego, jakim były Ardeny. Armie Niemieckie "wbiły się" na kilkadziesiąt kilometrów w terytorium Belgii i Luksemburga, zanim zaskoczone amerykańskie jednostki otrząsnęły się i zaczęły stabilizować sytuację broniąc się i kontratakując. Sytuacja zaczęła się komplikować, a niemieccy sztabowcy musieli zacząć wprowadzać korekty do planu Führera i zmieniać kierunki natarcia armii pancernych. Nadzieję pokładano wówczas w jednostkach niemieckiej 5. Armii Pancernej dowodzonej przez gen. Hasso von Manteuffela, które - pomimo problemów logistycznych i napotykanych oddziałów wroga - nadal parły uparcie w kierunku Dinant i rzeki Mozy. Jedną z tych jednostek była - zaprawiona w bojach - 116. Dywizja Pancerna (niem. 116. Panzerdivision) dowodzona przez generała majora Siegfrieda von Waldenburga, która zbliżała się do miasteczka Hotton....

niedziela, 22 grudnia 2024

Niemiecki obóz pracy/obóz koncentracyjny KL Loibl Süd i Nord - Ljubelj, Słowenia

    Kiedy 17 kwietnia 1941 roku skapitulowała Jugosławia, Rzesza Niemiecka przystąpiła do tworzenia nowych obozów koncentracyjnych i obozów pracy, które podlegały głównemu obozowi w Mauthausen. Cześć z nich - głównie te w południowej części Austrii - powstały na zlecenie Głównego Urzędu Ekonomiczno-Administracyjnego SS, który potrzebował taniej siły roboczej. Więźniów do pracy wykorzystywała spółka Deutsche Erd- und Steinwerke GmbH (w skrócie DEST), zajmująca się produkcją i pozyskiwaniem materiałów budowlanych oraz wykonywaniem ciężkich prac budowlanych. Pierwsze obozy pojawiły się już w 1941 roku, a kolejne w latach 1942-1944. Właśnie do tego celu w 1943 roku w Karyntii powstały dwie "połączone ze sobą" filie obozu Mauthausen - Arbeitslager Loibl Süd i Loibl Nord. Jeden powstał w celu wybudowania kompleksu koszarowego dla Waffen-SS w Klagenfurcie, a drugi - przy udziale firmy Universale Hoch- und Tiefbau AG - do budowy tunelu i drogi na przełęczy Ljubejl (niem. Loiblpass) na granicy austriacko-słoweńskiej. Zapraszam do poznania historii niemieckiego obozu koncentracyjnego Ljubejl i losów przetrzymywanych w nim więźniów z wielu europejskich krajów, w tym także z Polski.

niedziela, 1 grudnia 2024

Muzeum Szkła i Biżuterii (cz. Muzeum skla a bižuterie) - Jabloniec nad Nisou (Czechy)

    Podczas naszych podróży, często mijamy takie miejsca, które z różnych przyczyn nie są umieszczane na naszej liście priorytetów do zobaczenia. Najczęściej - z oczywistych względów - są to czas i finanse. Nie zawsze mamy czas, aby zatrzymać się w każdym z mijanych miejsc, bo jest ich po prostu zbyt wiele, a nawet jeśli już wygospodarujemy kilka godzin, to sądzimy, że to, czy inne miejsce nie jest warte swojej ceny. Jak wiele razy się myliliśmy, tego oczywiście nie wiemy. Wiemy jednak - widząc z pozoru nieatrakcyjne miejsce z zewnątrz - że są takie, które po wejściu mogą nas pozytywnie zaskoczyć. Niewiele brakowało, abyśmy jedno z takich miejsc pominęli podczas ostatniej naszej wyprawy Czech. Mam tutaj na myśli Muzeum Szkła i Biżuterii w Jabloncu nad Nysą Łużycką, które polecamy każdemu, kto ma w planach odwiedzić ten kraj.
Szklana przybudówka w kształcie kryształu, który symbolizuje szlifowany kamień jubilerski (Fot. zbiory autora).

środa, 27 listopada 2024

Dawniej i dziś - Polscy oficerowie przetrzymywani w Oflagu IV C Colditz. 1939/1943 - 2024

    Zamek Colditz już od pierwszych dni wojny uważany był przez Niemców za idealny do stworzenia w nim miejsca, w którym można zgromadzić i przetrzymywać pewną ilość jeńców wojennych. Wszystko za sprawa jego usytuowania na skalnej półce i wysokich murów zamkowych. Nie dziwi zatem fakt, że - decyzją dowódców zarządzających IV Okręgiem Wojskowym z siedzibą w Dreźnie - utworzono w tym miejscu specjalny obóz ze ścisłym dozorem (niem. Lager mit Besonderer Bewachung) przemianowany niedługo później na jeniecki obóz specjalny dla oficerów (niem. Offizierslager für kreigsgefangene Offiziere, w skrócie Oflag) IV C. Pierwszą większą grupą, jaka trafiła do obozu po wybuchu wojny, byli polscy oficerowie, których przywieziono w październiku 1939 roku. Do 1943 roku, większość z nich została przeniesiona do innych obozów, a kilka miesięcy później, ich miejsce zajęli inni. Wśród nich byli oficerowie uczestniczący w Powstaniu Warszawskim, m. innymi: Komendant Główny Armii Krajowej Tadeusz Marian "Bór" Komorowski.

niedziela, 17 listopada 2024

Brothers In Arms Memorial Park - Pomnik braci broni i ich niezwykła historia - Zonnebeke (Belgia)

Jim (z lewej) i John (z prawej) Hunterowie przed wyjazdem do Europy. (Fot. zbiory autora).
      Belgijskie miasto Ieper (fr. Ypres), było areną niezwykle krwawych i wyniszczających walk podczas czterech lat I wojny światowej. Bitwy, które odbyły w tym rejonie, pochłonęły setki tysięcy ofiar po obu stronach walczących stron, a samo Ieper zostało niemal doszczętnie zniszczone. Podczas czterech bitew (w 1914, 1915, 1917 i 1918 roku) miało miejsce setki - jeśli nie tysiące - dramatycznych wydarzeń, które zapisały się trwale na kartach historii. Koszmar flandryjskiej ziemi, odbił swoje piętno na każdej z walczących armii. Tragedie przeżywali nie tylko żołnierze walczący po stronie imperium brytyjskiego, ale również ci, walczący po stronie Cesarstwa Niemieckiego. W tym miejscu przedstawię Wam jedną z takich dramatycznych historii. Wydarzenie to dotyczy dwóch australijskich braci, którzy służąc w 49. Batalionie brali udział w trzeciej bitwie o Ieper - zwanej również bitwą pod Passchendaele.

piątek, 15 listopada 2024

"Tajemnice obozu Colditz" - Reinhold Eggers

    Monumentalny XI-wieczny zamek Colditz - znajdujący się w niemieckiej Saksonii - to nie tylko wspaniała średniowieczna budowla i historia jej właścicieli, ale również jeden z najsłynniejszych specjalnych obozów jenieckich II wojny światowej. Oflag IV C dla oficerów (niem. Offizierslager für kriegsgefangene Offiziere) stał się miejscem, do którego zsyłano szczególnie ważnych alianckich oficerów lub też takich, którzy "zaszli Niemcom za skórę" podejmując wielokrotnie próby ucieczki, podczas swojego pobytu w innych obozach. Jak można się domyślić, także w tym miejscu musieli oni sprawdzić swoje niezwykłe "umiejętności", często namawiając do tego swoich współwięźniów. Jednym z tych, którzy - podczas funkcjonowania tego obozu - próbowali udaremnić ich starania, był weteran I wojny światowej - Reinhold Eggers (1890-1974). Były nauczyciel, opisał po wojnie swoją niezwykłą służbę w książce "Tajemnice obozu Colditz"....

czwartek, 17 października 2024

Pomniki upamiętniające amerykańską 2. Dywizję Pancerną, która wyzwoliła belgijskie miasto Hasselt we wrześniu 1944 roku.

    Położona w Regionie Flamandzkim Limburgia, to bardzo ładna i ciekawa pod względem historycznym prowincja zachodniej Belgii. Położona jest na lewym brzegu Mozy i graniczy z Holandią oraz trzema innymi belgijskimi prowincjami. To właśnie jej lokalizacja sprawia, że na przestrzeni dziejów miało tutaj wiele ważnych wydarzeń historycznych. Wystarczy wspomnieć o wydarzeniach, które miały tutaj miejsce w ostatnich stuleciach, m. innymi wojna chłopska (1798-1799), burzliwe dzieje pod panowaniem Francji i Holandii i obie wojny światowe. Wielokrotnie miejscem walk stawała się - założona w VII wieku - stolica Limburgii. Bitwa o Hasselt w 1798 roku, bitwa pod Hasselt w 1831 roku, walki podczas I wojny światowej, 15 nalotów bombowych (na przełomie kwietnia i maja 1944 roku), czy walki i wyzwolenie miasta w sierpniu 1944 roku, sprawiły, że niemal na każdym kroku znajdziemy miejsca, które upamiętniają te wydarzenia. Jednymi z najbardziej rozpoznawalnych "pomników wojennych" w tym mieście są te poświęcone amerykańskiej 2. Dywizji Pancernej - War Memorial US 2nd Armoured Division "Hell on Wheels" i American Howitzer M1A1 cal. 203 mm. Zapraszam do poznania przebiegu walk o Hasselt i historii obu miejsc pamięci.
Ciężka 8-calowa amerykańska holowana haubica polowa M1A1 kal. 203 mm w Hasselt.

niedziela, 6 października 2024

Tor wyścigowy i eksperymentalny fabryki Opla (niem. Opel-Rennbahn) - Rüsselsheim am Main (Hesja)

    Dzisiaj mało kto wie, że w pobliżu największej fabryki Adam Opel AG w Rüsselsheim nad Menem, jest miejsce, które na początku XX wieku tętniło życiem i było znane niemal w całej Europie. Mam tutaj na myśli tor testowy i wyścigowy Opla (niem. Opel-Rennbahn), który w latach swojej świetności był jednym z najszybszych torów na Starym Kontynencie. Niestety, jego świetność trwała krótko. Dzisiaj, cały teren pokrywa bujna roślinność i wysokie drzewa, a sam obiekt został niemal całkowicie zapomniany. Co zatem się stało, że od drugiej połowy XX wieku torem - który budził zazdrość wielu krajów i firm samochodowych -niemal nikt już się nie interesował? Dlaczego tak piękny obiekt popadł w ruinę i jakie będą jego dalsze losy. O tym - i o wielu innych ciekawostkach - dowiecie się z tego artykułu....
Fragment toru widziany z platformy widokowej. (Fot. zbiory autora).

czwartek, 3 października 2024

"Geheimprojekte Des Heeres 1939-1945" - Stefan Büttner, Martin Kaule & Klaus Mebus

    Wśród badaczy i pasjonatów historii i techniki związanej z III Rzeszą, do dzisiaj krąży wiele mitów i niepotwierdzonych informacji. Mam tutaj na myśli "cudowne bronie", gigantyczne projekty naziemne i podziemne, oraz badania bez których niemiecka machina wojenna nie mogłaby sprawnie funkcjonować. Tajne prace i badania prowadzono w najróżniejszych dziedzinach. Czołgi, samoloty, rakiety, amunicja i broń strzelecka, to tylko niektóre z nich. Większość tych projektów i eksperymentów realizowano w odległych, odizolowanych i nierzadko podziemnych miejscach, które wybudowano ogromnym nakładem pieniędzy i ludzkiej siły. Wiele z nich przetrwało wojnę i istnieje w przestrzeni publicznej, choć wiedzą o nich nieliczni. Za przykład mogą posłużyć ośrodki badawcze i doświadczalne Peenemünde, Kummersdorf, tajne zakłady Redl-Zipf, czy kwatera główna w Mamerkach . Trzej niemieccy autorzy książki Geheimprojekte des Heeres 1939-1945 (pl. Tajne projekty armii 1939-1945) - Stefan Büttner, Martin Kaule i Klaus Mebus - zabierają czytelnika w wiele z tych miejsc, w których pokładano nadzieję, że zmienią losy wojny....

sobota, 28 września 2024

Podpułkownik Robert Cole - 502. Pułk Piechoty Spadochronowej 101. Dywizji Powietrznodesantowej Stanów Zjednoczonych (z cyklu "Odznaczeni Medalem Honoru")

    Historia Roberta George’a Cole’a - który za swoją postawę w Normandii został odznaczony Medalem Honoru Kongresu - jest niezwykła i zarazem dramatyczna. Cole był urodzonym przywódcą, który bezpieczeństwo swoich żołnierzy w walce, stawiał ponad wszystko. Dzięki temu cieszył się wśród swoich przełożonych i podwładnych wielkim zaufaniem i szacunkiem. Opanowany i zdecydowany, zawsze potrafił znaleźć wyjście z sytuacji. Nawet wówczas, kiedy wydawała się ona być beznadziejna. Często wybierał takie rozwiązania, które innym nawet nie przyszłyby do głowy, co zaskakiwało nie tylko jego dowódców i żołnierzy, ale również wroga. Niestety - według mnie - to właśnie te cechy charakteru podpułkownika Cole’a, doprowadziły go ostatecznie do śmierci w drugim dniu operacji Market Garden, która miała miejsce w okupowanej Holandii.

poniedziałek, 16 września 2024

"D-Day Minus. 17 September 1944" - Peter Hendrix & Michael De Trez

    Zawsze, kiedy zbliża się wrzesień, niemal każdemu miłośnikowi historii II wojny światowej przychodzą na myśl wydarzenia związane z operacją Market Garden. Nic też dziwnego, wszak to wielka operacja alianckich wojsk lądowych i powietrznodesantowych, przeprowadzona w dniach 17-26 września 1944 roku na terenie okupowanej Holandii. Z zapartym tchem czytamy dramatyczne walki, prowadzone przez alianckie jednostki powietrznodesantowe, w której znalazła się również 1. Samodzielna Brygada Spadochronowa. Heroiczne boje prowadzone przez amerykańskich, brytyjskich, czy polskich spadochroniarzy na holenderskiej ziemi, zapisały się na kartach historii. Żołnierze tych jednostek, właśnie do takich zadań byli miesiącami szkoleni. Wszyscy oni - żołnierze Pułków Piechoty Spadochronowej, Pułków Piechoty Szybowcowej i innych jednostek pomocniczych - starali się je wypełnić najlepiej, jak potrafili. Przecież wszyscy oni byli świadomi tego, że przed rozpoczynającą się operacją, dostali "bilet w jedną stronę"....

niedziela, 15 września 2024

Pomnik Wojen Indochińskich (fr. Mémorial des Guerres en Indochine), Fréjus - czyli Polacy walczący w I wojnie indochińskiej

    Nie każdy wie, że na odległym Półwyspie Indochińskim w południowo-wschodniej Azji, w XX wieku walczyli i umierali Polacy. Choć oficjalnie w konflikt indochiński, Polska została wciągnięta pod koniec lat 50-tych ubiegłego wieku, to polscy obywatele - ochotniczo, z przymusu lub wykonując rozkazy przełożonych - przybywali i walczyli tam przynajmniej od 1941 roku. Co ciekawe, walczyli oni (zwłaszcza podczas I wojny indochińskiej w latach 1946-1954) po obu stronach konfliktu - w szeregach Francuskiego Korpusu Ekspedycyjnego i komunistycznej Demokratycznej Republiki Wietnamu. Jakie były powody takich decyzji? Ilu w tych armiach było naszych obywateli, a ilu naturalizowanych Polaków? W jakich jednostkach walczyli? Ilu z nich zginęło i kiedy? Jak wielu powróciło? i wreszcie - dlaczego temat ten jest tak mało znany w Polsce? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć Wam w tym artykule....
Pomnik Wojen Indochińskich (fr. Mémorial des Guerres en Indochine) we Fréjus.

piątek, 16 sierpnia 2024

Barokowy Pałac Lembeck - Lembeck koło Dorsten (Zagłębie Ruhry)

    Zagłębie Ruhry (niem. Ruhrgebiet) jest największym obszarem metropolitarnym w Niemczech i jednym z największych regionów przemysłowych w Europie. Pomimo tego, ten gęsto zaludniony region, również może się poszczycić wspaniałą naturą i zabytkami architektury. Samych zamków i pałaców - które w niemal nienaruszonym stanie przetrwały setki lat - jest dookoła dziesiątki. Co ciekawe, wiele z nich otoczonych jest ze wszystkich stron wodą, przez co nazywane są pałacami wodnymi (nie. Wasserschloss). Na uwagę zasługują m. innymi: Pałac Borbeck, Pałac Wittringen, Pałac Herten i Pałac Lembeck. W tym poście przedstawię Wam historię tego ostatniego i burzliwe losy jego właścicieli....
Główny budynek pałacu Lembeck widziany od strony ogrodu (Fot. zbiory autora)

niedziela, 28 lipca 2024

Park Muzeum Militarnego we Francji (fr. Musée Militaire Park France, w skrócie MM Park France) - La Wantzenau (Alzacja)

    Podczas swoich wieloletnich podróży po Europie, byłem świadkiem zamknięcia i likwidacji przynajmniej czterech dużych placówek muzealnych poświęconych II wojnie światowej. Powody takich decyzji i losy ich niezwykłych kolekcji były różne. Np. do zamknięcia holenderskiego Muzeum Świadków Naocznych Wojny, na pewno przyczyniła się zuchwała kradzież, której łupem padła spora część unikatowej kolekcji. Do zamknięcia muzeum w Belgii i dwóch placówek we Francji, przyczyniała się zapewne ich słaba kondycja finansowa, co - akurat przy wzroście zainteresowania tą tematyką - może trochę dziwić. No ale cóż, tak czasami w życiu bywa, choć nie ukrywam, że ja osobiście zawsze ubolewam nad tym. Na szczęście są też miejsca, gdzie podobne muzea powstają i "mają się dobrze". I tutaj także byłem świadkiem kilku takich historii. Mam tutaj na myśli przede wszystkim holenderskie Muzeum Bazy Lotniczej Deelen, które miałem przyjemność - dzięki życzliwości właścicieli - zwiedzić jeszcze w trakcie jego tworzenia, Muzeum Pancerne w Kłaninie, czy MM Park France w La Wantzenau. Moje serce się raduje, kiedy słyszę takie informacje i widzę, z jaką pasją Ci wszyscy ludzi dążą do realizacji swoich marzeń i celów. Dlatego też chętnie tam zaglądam, nierzadko spędzam wiele godzin i namawiam do odwiedzania tych niezwykłych miejsc. Dzisiaj zapraszam Was do niezwykłego prywatnego muzeum otwartego w 2017 roku we francuskiej Alzacji....
Park Muzeum Militarnego we Francji (fr. Musée Militaire Park France).

niedziela, 21 lipca 2024

Francuski obóz internowania (Camp de Rieucros) - Mende (Lozère)

     Podwaliną powstania obozów internowania na terenie południowej Francji, były te punkty tworzonych wówczas dekretów, które skierowane były przeciwko cudzoziemcom zagrażającym bezpieczeństwu państwa. Seria dekretów miała powstrzymać legalną i karać nielegalną migrację, z której słynęła wówczas Francja. Chodziło głównie o to, aby zapobiec napływowi obcokrajowców z przeszłością kryminalną lub tych, którzy podejrzani byli o jakąkolwiek działalność przestępczą zagrażającą krajowi i jego obywatelom. Stąd też pomysł, aby tą kategorię cudzoziemców kierować do specjalnych ośrodków, w których będą odizolowani od społeczeństwa i nad którymi będzie można sprawować całkowitą kontrolę. Pierwszym z takich miejsc, był obóz w Rieucros, którego historię powstania i funkcjonowania chcę Wam tutaj przedstawić.
Po lewej budynek administracji obozowej, po prawej miejsce, gdzie stały baraki (Fot. zbiory autora).

niedziela, 14 lipca 2024

Dawniej i dziś - Niemieccy żołnierze Wehrmachtu pozują przy fontannie w Parku Dracy w okupowanym Dijonie. 1940/1942-2024

    22 czerwca 1940 roku wieczorem, przedstawiciele III Republiki Francuskiej i III Rzeszy Niemieckiej podpisali zawieszenie broni, które weszło w życie trzy dni później - 25 czerwca 1940 r. Najwyższe władze "rozdartej" na pół Francji zaczęły tworzyć bilans strat i zysków, jakie wynikały z tego faktu. Dla jednych - głównie dla rządu Vichy marszałka Pétaina - nastał czas współpracy z okupantem, dla drugich natomiast - zwłaszcza dla lokalnych władz w strefie okupacyjnej - zaczął się trudny czas związany z aneksją i wprowadzonym rygorem. Byli jeszcze Ci trzeci - niemieccy najeźdźcy - dla których pierwsze dwa lata pobytu w Zone occupée (niem. Besetzes Gebiet) było czasem niemal "wakacyjnym". Tak było zwłaszcza w dużych miastach, takich jak Dijon....

niedziela, 26 maja 2024

Więzienie policyjne - Gestapo Lager "Neue Bremm" - Saarbrücken (Saarland).

      Jest takie miejsce w niemieckim Saarbrücken, którego dzisiejszy kontrast jest naprawdę niezwykły. Oczywiście, nie jest to wina obecnego właściciela lub właścicieli tego miejsca, ponieważ teraźniejszość od mrocznej przeszłości dzieli już ponad 80 lat. Z jednej strony budynku (obecnie hotel) mamy równo skoszoną trawę, sporych rozmiarów basen, leżaki, parasole i stoliki z krzesłami, gdzie można napić się wyśmienitej kawy lub sączyć drinki, z drugiej strony - znacznie wyższą i zaniedbana trawę, szare pozostałości murów, drut kolczasty i kilkanaście tablic informacyjnych ze zdjęciami ludzi i datą ich śmierci - głównie 1944 i 1945 rok. Oba te "światy" dzieli jedynie smukły niepozorny budynek i miejsce w którym - dziesiątki lat temu - funkcjonowała placówka jednej z najbardziej zbrodniczych organizacji III Rzeszy - Gestapo Lager "Neue Bremm" (pl. Nowy hamulec), a która do dzisiaj często mylnie nazywana jest niemieckim obozem koncentracyjnym.
NIE WIEDER - NIGDY WIĘCEJ napis na kamieniu w obozie "Neue Bremm" (Fot. zbiory autora).

poniedziałek, 20 maja 2024

"Operacja Varsity. Ostatni desant spadochronowy II wojny światowej" - Stephen L. Wright


    Klęska w Operacji "Market-Garden" we wrześniu 1944 roku, uświadomiła aliantom, że przekroczenie Renu i wkroczenie na terytorium III Rzeszy nie jest, i nie będzie w najbliższym czasie tak łatwym zadaniem, jak jeszcze niedawno wydawało się niektórym alianckim dowódcom. Zacięty opór wojsk niemieckich także dał im do zrozumienia, że Niemcy nie zamierzają ułatwiać im tego zadania. Dlatego, aby postawić stopę na wschodnim brzegu Renu i zająć "serce przemysłowe" Rzeszy - Zagłębie Ruhry - co powinno przyśpieszyć koniec wojny, potrzebna jest kolejna wielka operacja wojsk sprzymierzonych. Ta - ze względu na straty, jakie poniesiono w Holandii - była możliwa dopiero za kilka miesięcy. Ostatecznie, przekroczenie rzeki Ren wyznaczono na marzec 1945 roku, a operacja otrzymała kryptonim "Plunder". Głównodowodzący doszli jednak do wniosku, że skuteczne sforsowanie tak dużej i naturalnej przeszkody wodnej przez wojska lądowe, nie będzie możliwe bez wsparcia z powietrza. Te zapewnić mieli amerykańscy, brytyjscy i kanadyjscy spadochroniarze zrzuceni bezpośrednio na drugi brzeg rzeki, a operacja ta otrzymała kryptonim "Varsity".

wtorek, 7 maja 2024

Dawniej i dziś - Niemieccy żołnierze pozują przy kopule obserwacyjnej po zdobyciu Fortu Simserhof (Francja). 1940-2023

    Kiedy 1 września 1939 roku Niemcy zaatakowały Polskę, francuscy żołnierze biernie przyglądali się tym wydarzeniom z odległych fortyfikacji całej Linii Maginota. Potężne forty obsadzone były przez setki żołnierzy, którzy z niepewnością czekali na rozkazy napływające z kwatery głównej Armii Francuskiej. Bierna postawa francuskiej generalicji pozwoliła niemieckiemu Wehrmachtowi skupić się na walkach przeciwko Polsce, która osamotniona skapitulowała 6 października 1939 roku. Jedną z takich francuskich załóg - zajmujących pozycje obronne na granicy francusko-niemieckiej - była załoga Fortu Simserhof. 876 żołnierzy, którzy tam stacjonowali, nie pomogło nawet w przeprowadzonej niewielkiej francuskiej ofensywie z Saarze w pierwszej połowie września. 75-milimetrowe forteczne działa, swoje pierwsze salwy w stronę niemieckich pozycji, wystrzeliły dopiero 12 października 1939 roku. Jednak był to ostrzał jedynie symboliczny. Francja bezczynnie czekała nadal, co już wkrótce miało się zemścić. Nadszedł bowiem 10 maja 1940 roku, kiedy to III Rzesza rozpoczęła realizację "Planu Czerwonego" - niemieckiego ataku na Francję.... 

niedziela, 5 maja 2024

Dawniej i dziś - 6 maja 1945 roku amerykańscy żołnierze 11. Dywizji Pancernej wjeżdżają do niemieckiego obozu koncentracyjnego Mauthausen. 1945-2023

    Sytuacja w niemieckim obozie koncentracyjnym w austriackim Mauthausen w kwietniu 1944 roku była niezwykle ciężka. Po długich negocjacjach ludzi z Międzynarodowego Czerwonego Krzyża z przedstawicielami obozu, nareszcie można było udzielić więźniom upragnionej pomocy. Wkrótce do obozu docierają trzy duże konwoje Czerwonego Krzyża z żywnością i lekarstwami. W drogę powrotną zabierani są najbardziej wyczerpani i schorowani więźniowie - 1.300 kobiet i mężczyzn pochodzących głównie z Francji i krajów Beneluksu. Niestety pomoc przyszła za późno i wielu z uwolnionych więźniów przewożonych do Szwajcarii umiera podczas podróży lub wkrótce po przybyciu na miejsce. 26 kwietnia 1945 roku pojawiło się dwanaście śnieżnobiałych ciężarówek z czerwonymi krzyżami i francuskimi flagami, które miały zabrać więźniów z tego przeklętego miejsca. Na ich wychudzonych i pomarszczonych twarzach pojawia się na przemian uśmiech, płacz i grymas bólu. Wszyscy oni otrzymują teraz ciepłą zupę, ser, chleb, który spożywają słuchając dwóch szwajcarskich pracowników Czerwonego Krzyża grających na lutni. Za niecałe trzy dni będą bezpieczni, ale też załamani, zrozpaczeni i źli na tych bestialskich Niemców, którzy urządzili im tutaj piekło. Dla pozostałych prawie 20 tysięcy więźniów, wyzwolenie nadejdzie dopiero za 9 dni - 5 maja 1945 roku....

czwartek, 25 kwietnia 2024

Pociąg śmierci z Buchenwaldu (niemieckie zbrodnie wojenne na więźniach obozu koncentracyjnego Buchenwald) - Nammering (Dolna Bawaria)

    Kiedy wojska aliantów posuwały się w głąb III Rzeszy, w niemieckich obozach koncentracyjnych wybuchła panika. Tamtejsze władze zarządzające obozami, obawiały się reakcji aliantów na widok okropieństw, jakie zastaną żołnierze wyzwalający kolejne obozy śmierci. Dlatego też za wszelką cenę pozbywano się dowodów. Wysadzano krematoria i laboratoria w których przeprowadzano nieludzkie eksperymenty i palono dokumentację. To samo tyczyło się samych więźniów. Ciała tych, którzy zostali zamordowani w obozach, pośpiesznie palono lub grzebano, a tych, którzy jeszcze żyli, deportowano do innych niemieckich obozów, które znajdowały się w centralnej Rzeszy, a później jedynie w jej południowej części. Działo się tak zazwyczaj na kilka dni przed przybyciem alianckich żołnierzy do takiego miejsca. Wówczas więźniów najczęściej spędzano w większe grupy i ewakuowano pieszo lub innymi środkami transportu pod strażą, do innego - "bezpiecznego na ową chwilę" - obozu, bez jakiegokolwiek zaopatrzenia w odzież i żywność, co prowadziło do niesamowitej męki więźniów i dużej umieralności wśród nich....
Jeden z marszów śmierci z KL Buchenwald, kwiecień 1945 r. (Fot. www.gelsenzentrum.de).

niedziela, 7 kwietnia 2024

Dawniej i dziś - przemarsz wojsk Wehrmachtu przed "Czarną Bramą" w Trewirze. 1936-2024

    
    Przegrana w I wojnie światowej, przyniosła Niemcom liczne zakazy, nakazy i ograniczenia, co w zamierzeniu aliantów miało osłabić ten kraj militarnie, gospodarczo oraz ekonomicznie i pozbawić jakichkolwiek myśli o wywołaniu w najbliższych dziesięcioleciach kolejnego konfliktu. Najważniejszym dokumentem, jaki wówczas podpisały Niemcy i państwa sprzymierzone biorące udział w wojnie, był Traktat Wersalski. Dokumenty z 28 czerwca 1919 roku ustalał nowy ład polityczny i militarny, a także ustalał nowe granice wielu krajów na całym kontynencie europejskim. Jednym z takich zapisów, które mocno "uderzały" w Niemcy, była demilitaryzacja Nadrenii - całkowite odłączenie terenów lewego brzegu Renu od Rzeszy Niemieckiej i dołączeniu ich z czasem do terytoriów Francji. Jak wielki okazał się to cios dla narodu niemieckiego, okazało się w bardzo krótkim czasie. Zapisy, które miały zaprowadzić na starym kontynencie pokój na wiele lat, już wkrótce miały pokazać sprzymierzonym, że są one dla pokonanych "solą w oku" i doprowadzić do ich złamania. Przygotowania do odzyskania utraconych ziem, rozpoczęły się niemal natychmiast po dojściu nazistów do władzy w 1933 roku. Trzy lata później, oddziały Wehrmachtu przekroczyły mosty na Renie i tym samym rozpoczęła się niemiecka inwazja na zdemilitaryzowaną Nadrenię.

niedziela, 24 marca 2024

Dawniej i dziś - żołnierze amerykańskiej 89. Dywizji Piechoty wywieszają flagi na skale Loreley (Sankt Goarshausen). 1945-2021

    Kiedy alianci doszli do granic III Rzeszy, wiadome już było, że czeka ich zacięta walka na terenach wroga, którego przegonili z okupowanych zachodnich terenów. Zdawali sobie jednak sprawę z tego, że zanim "postawią swoją stopę" w kraju, którego najbardziej przez nich znienawidzony człowiek rozpętał tą wojnę, muszą pokonać ostatnią trudną przeszkodę - rzekę Ren. Jedna z najdłuższych rzek Europy, stanowiła dla wojsk alianckich trudne wyzwanie pod wieloma względami. Począwszy od zgromadzenia odpowiedniej ilości sprzętu potrzebnego do zbudowania przepraw, poprzez jej budowę, a na samym przebyciu - nie małej przecież odległości pod ogniem nieprzyjaciela - kończąc. Ze wspomnień żołnierzy biorących udział w tym przedsięwzięciu, dowiadujemy się, że największym wzywaniem - pod wieloma względami - była dla nich właśnie szerokość Renu, która miejscami osiągała w tym czasie nawet 700 metrów. Najszerszy odcinek przypadł amerykanom, którzy też mieli najdłuższy odcinek rzeki przed sobą do sforsowania. Jak duże to było wyzwanie dla amerykańskiej armii, niech świadczy fakt, że na odcinku około 400 km (od Wessel do Ludwigshafen) jej wojska przekroczyły Ren w aż szesnastu miejscach, a szerokość rzeki wynosiła wtedy od 350 (okolice St. Goar) do ponad 500 (okolice Moguncji), a okalające ją z obu stron skaliste klify miały wysokość nawet 300 metrów....

niedziela, 17 marca 2024

Muzeum Wojny (dk. Krigsmuseet) - Kopenhaga

    W sercu Slotsholmen - niewielkiej wyspy w centrum Kopenhagi - znajduje się jedna z najważniejszych placówek muzealnych w Danii. Mam tutaj na myśli Muzeum Wojny (dk. Krigsmuseet), które nie bez powodu znajduje się w tym samym miejscu, co siedziba rządu duńskiego. Niemal stuletnie muzeum, jest częścią Duńskiego Muzeum Narodowego, a jego zbiory są uważane za niezwykle cenne nie tylko pod względem finansowym, ale również kulturalno-historycznym. Placówka prezentuje tysiące eksponatów związanych z historią wojen w których Dania brała udział. Na setkach metrów kwadratowych XVII-wiecznego arsenału, zaprezentowano wspaniałe zbiory broni i umundurowania z ostatnich 500 lat, w których Dania była zaangażowana w wiele konfliktów zbrojnych. Dzięki wizycie w muzeum, poznacie burzliwą historię tego niewielkiego państwa, które miało wpływ nie tylko na losy Danii, ale również na losy państw skandynawskich i północno-zachodniej Europy.

niedziela, 10 marca 2024

"Company A! Combat Engineers Remember Worl War II" - Robert L. Thalhofer

     Wszystkim, którzy choć trochę interesują się historią II wojny światowej, znane są najsłynniejsze jednostki walczących w tym konflikcie armii. Amerykańskie, Brytyjskie, Kanadyjskie, Francuskie, Polskie, czy Niemieckie jednostki wojsk lądowych, powietrznych, morskich i powietrzno-desantowych każdy znawca tematu wymieni jednym tchem. Ich dokonania opisane są w milionach książek na całym świecie. Jednak nie wielu zdaje sobie sprawę z tego, że bez setek jednostek pomocniczych, których dokonania nie są tak "medialne", sukcesy tych z pierwszej linii walk w wielu przypadkach nie były by możliwe. Mam tutaj na myśli nie tylko jednostki wsparcia ogniowego, czy zaopatrzeniowe, ale również takie, jak wszelkiego rodzaju wojska inżynieryjne, które - nierzadko pod ogniem nieprzyjaciela - dwoiły się i troiły, aby umożliwić skuteczne działanie kolegów z innych jednostek. Osiągnięciom "piechurów", czy "pancerniaków" zawsze towarzyszyli korespondenci wojenni, którzy za każdym razem uwieczniali ich dokonania na taśmach filmowych i kliszach swoich aparatów, a następnie opisywali je w poczytnych gazetach. Natomiast jeśli chodzi o wojska inżynieryjne, to zaledwie ułamek ich osiągnięć trafiał na "pierwsze strony gazet". A przecież oni także walczyli i ponosili straty, i także odnosili sukcesy. Dzisiaj chcę Wam przedstawić znakomite opracowanie, które opisuje jedną z takich "słabo znanych" jednostek, biorących udział w jakże ważnych wydarzeniach na terenie Francji i Rzeszy Niemieckiej. Zapraszam do zapoznania się z recenzją książki Roberta L. Thalhofera - "Company A! Combat Engineers Remember Worl War II" opisującej dokonania amerykańskiego 1269. Bojowego Batalionu Inżynieryjnego.

niedziela, 3 marca 2024

Francuski Cmentarz Wojenny z I WŚ - Nekropolia Narodowa (fr. La Nécropole Nationale) - we Flirey (Meurthe-et-Moselle)

    Bitwy pod Woëvre, Flirey, Seicheprey, Mort-Mare, Fey i Fleury - jak wiele innych stoczonych podczas I wojny światowej - kosztowała obie walczące strony tysiące zabitych i rannych. Miejscowości zostały zrównane z ziemią, a cały teren został przeorany milionami przeróżnych pocisków. Walki toczyły się głównie w dwóch pierwszych latach wojny, a niemal w każdym z tych miejsc, utworzono prowizoryczne cmentarze. Jednak dopiero po zakończeniu wojny, przyszedł czas na przeprowadzenie prac związanych z ekshumacją, identyfikacją i należytym pochówkiem poległych. Tak powstał jeden z wielu cmentarzy znajdujących się w lasach pod Verdun. Poznajcie historię tych dramatycznych wydarzeń i czterech rozstrzelanych francuskich piechurów, oraz historię powstania Nekropolii Narodowej we Flirey (fr. La nécropole nationale de Flirey).

niedziela, 25 lutego 2024

Audytorium i wyjątkowe malowidła w stolicy Teneryfy - Santa Cruz (Hiszpania)

    Będąc w Santa Cruz de Tenerife nie można przejść obojętnie obok jednego z symboli tego miasta, jakim jest tamtejsze Audytorium. Zaprojektowany przez znanego architekta - Santiago Calatravasa Vallsa (ur. 1951) - i zbudowany w latach 1997-2003 budynek, przez wielu kojarzony jest z Sydney Opera House. Podobnie jak ona, audytorium wybudowano w stylu nowoczesnego ekspresjonizmu i podobnie jak Opera w Sydney, pełni identyczną rolę. Audytorium na Teneryfie - od 2011 roku Auditorio de Tenerife "Adán Martin Menis" - wybudowany został ze stali, betonu i szkła. Jego futurystyczną bryłę podziwiał podczas oficjalnego otwarcia - 26 września 2003 roku - sam książę Filip. Budynek w kształcie wielkiej fali znajduje się nad brzegiem Oceanu Atlantyckiego i kryje - wewnątrz i na zewnątrz - jeszcze jedną "atrakcję turystyczną". Mam tutaj na myśli znakomite malowidła znanych postaci z całego świata, które ozdabiają ściany audytorium i .... pobliski falochron z wielkich głazów. Warto zatrzymać się tam na dłużej i podziwiać kunszt malarski bułgarskiego artysty Stojko Gagamova.

niedziela, 11 lutego 2024

Fabryki materiałów wybuchowych Allendorf i Herrenwald (niem. Sprengstoffwerke Allendorf und Herrenwald) - Stadtallendorf (Hesja)

    Po trzech latach nazistowskich rządów, zdecydowano się na radykalne zmiany związane z rozwojem gospodarczym, ekonomicznym i zbrojeniowym. Podczas jednego ze zjazdów partyjnych w 1936 roku, Führer z dumą ogłosił rozpoczęci planu czteroletniego (niem. Vierjahresplan) i skupienie na nim niemal całej uwagi. Było to potrzebne, ponieważ rozmach z jakim zamierzano go realizować, przerastał wielu najbliższych współpracowników przywódcy III Rzeszy. Plan zakładał nie tylko redukcję bezrobocia, budowy setek kilometrów autostrad i rozwój wielu dziedzin związanych z gospodarką i przemysłem, ale również - jako jeden z priorytetów - rozwój militarny. Do jego realizacji wyznaczono człowieka numer dwa w Rzeszy Niemieckiej - Hermanna Göringa - który miał niemal nieograniczone możliwości. Jego zadaniem było przygotowanie III Rzeszy do wojny, która miała rozpocząć się w 1940 roku. Wojny, która miała pokazać światu potęgę Niemiec, dać możliwość podboju Europy i dać jej obywatelom przestrzeń życiową (niem. Lebensraum). Początkowo wydawało się, że plan realizowano zgodnie z oczekiwaniami, jednak każdy kolejny rok przynosił nowe - coraz trudniejsze i wymagające - wyzwania. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej, kiedy we wrześniu 1939 roku wybuchła wojna, która wymusiła na Niemcach budowę wielu fabryk produkujących proch i amunicję. Tak powstała największa fabryka materiałów wybuchowych w Europie - Sprengstoffwerke Allendorf und Herrenwald....
Fragment Sprengstoffwerke Allendorf z lotu ptaka, zdjęcie powojenne (Fot. zbiory autora).

niedziela, 21 stycznia 2024

Dawniej i dziś - uroczystości związane z wyzwoleniem luksemburskiego miasteczka Useldange. 1944-2022

   Minęły zaledwie 22 lata, kiedy wojska niemieckie - po przegranej I wojnie światowej - wycofały z się w 1918 roku z Luksemburga. Na nieszczęście mieszkańców tego niewielkiego kraju, niemiecka generalicja postanowiła, że podbój Wielkiego Księstwa Luksemburg będzie częścią "Planu żółtego" (niem. Fall Gelb) - inwazji wojsk niemieckich na kraje Beneluxu w 1940 roku. We wczesnych godzinach porannych 10 maja 1940 roku, kraj ten został zaatakowany przez niemiecki Wehrmacht, który w zaledwie kilkanaście godzin opanował niemal całe jego terytorium. W kraju nasilił się niemiecki terror - ludzi zaczęto zastraszać, wywozić do obozów koncentracyjnych i wcielać przymusowo do armii niemieckiej. Okupacja trwała równo 52 miesiące. Pierwszym wyzwolonym miastem Luksemburga było Pétange (9 września 1944 roku). 10 września 1944 roku w prasie i radiu ogłoszono wyzwolenie stolicy kraju przez wojska amerykańskie: "Lëtzebuerg ass frei! - di éischt Amerikaner sinn hei" (Luksemburg jest wolny! - są tutaj pierwsi Amerykanie). Wówczas wydawało się, że ta straszna wojna nie może już trwać długo. Niestety, niedługo potem rozpoczęła się niemiecka ofensywa w Ardenach, która swoimi "długimi pazurami" ponownie zagroziła luksemburczykom....

czwartek, 18 stycznia 2024

Mitologiczny park metalowych rzeźb, czyli Park Rzeźb Fahrnerów (Skulpturenpark Fahrner) - Wesenufer (Górna Austria)

     Metaloplastyka - jako jeden z kierunków sztuki plastycznej - stała się na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci coraz popularniejsza. Jako różnorodna dziedzina twórczości, skupia się na wyrobie z różnych rodzajów metalu form trójwymiarowych, które wykorzystuje się do celów dekoracyjnych i użytkowych. Rzeźby ze stali, to dział kowalstwa artystycznego, który daje artyście szeroki wachlarz możliwości związany z wyborem techniki wykonawczej, kształtu rzeźb, a także materiału z jakiego zostaną one wykonane. Podczas prac nad rzeźbami z metalu, równie istotne co wiedza i doświadczenie, są talent i wyobraźnia. Bez tego często nigdy nie powstałyby unikatowe i niezwykle ciekawe rzeźby i figury, które tak często podziwiamy. Podczas "Moich podróży z historią" spotkałem już kilku współczesnych artystów, którzy z wielkim zapałem tworzyli swoje dzieła. Oprócz holenderskiego twórcy, który stworzył swój ogród artystyczny zwany "Holenderskim Kremlem", mogłem podziwiać także prace austriackiej pary Annemarii i Günthera Fahrnerów, którzy nad brzegiem Dunaju, nieopodal Wesenufer stworzyli swój "Mitologiczny park metalowych rzeźb". Miejsce jest o tyle ciekawe, że wielkie rzeźby powstały wyłącznie ze złomu, który został tak wykorzystany, aby nie zmieniając pierwotnej formy elementów, nadać figurom najbardziej naturalnych kształtów....
Mitologiczny Cernunnos griluje (Fot. zbiory autora).

niedziela, 7 stycznia 2024

T/Sgt. Carey, Charles, F. Jr. - amerykański żołnierz 100. Dywizji Piechoty ratujący własnych ludzi z okrążenia (z cyklu "Odznaczeni Medalem Honoru").

    Kiedy pod koniec grudnia 1944 roku sytuacja w Ardenach zmieniał się na niekorzyść Niemców, naczelny wódz III Rzeszy po raz kolejny postanowił "odmienić losy" wojny. W tym celu zaplanowano dwie operacje, które miały odciążyć front ardeński, ustabilizować trudną sytuację wojsk, które tam walczyły i ostatecznie... zniszczyć amerykańskie jednostki w Alzacji, a następnie wspomóc walczące armie niemieckie w Ardenach. Kiedy przeprowadzona 1 stycznia 1945 roku Operacja "Bodenplatte" (niem. Unternehmen Bodenplatte) zakończyła się sromotną klęską niemieckiej Luftwaffe, liczono już tylko i wyłącznie na powodzenie drugiej zaplanowanej operacji - Unternehmen Nordwind (pl. Operacja "Północny wiatr"). Los lubi być jednak przewrotny.... Druga operacja - która trwała od 1 do 21 stycznia 1945 roku - również się nie powiodła, a niemieckie wojska dostały się w tzw. "kocioł kolmarski" w którym skapitulowały w lutym 1945 roku. Mało tego, podczas walk w Alzacji amerykański 222. Pułk Piechoty zdobył najwyższe odznaczenie przyznawane jednostkom wojskowym - Presidential Unit Citation - a Technical Sergeant Charles Francis Carey Jr. z 397. Pułku Piechoty wchodzącego w skład 100. Dywizji Piechoty - za swoją bohaterską postawę otrzymał Medal Honoru. Poznajcie jego sylwetkę i okoliczności w których wykazał się najwyższym bohaterstwem i w których stracił ostatecznie życie....