niedziela, 17 marca 2024

Muzeum Wojny (dk. Krigsmuseet) - Kopenhaga

    W sercu Slotsholmen - niewielkiej wyspy w centrum Kopenhagi - znajduje się jedna z najważniejszych placówek muzealnych w Danii. Mam tutaj na myśli Muzeum Wojny (dk. Krigsmuseet), które nie bez powodu znajduje się w tym samym miejscu, co siedziba rządu duńskiego. Niemal stuletnie muzeum, jest częścią Duńskiego Muzeum Narodowego, a jego zbiory są uważane za niezwykle cenne nie tylko pod względem finansowym, ale również kulturalno-historycznym. Placówka prezentuje tysiące eksponatów związanych z historią wojen w których Dania brała udział. Na setkach metrów kwadratowych XVII-wiecznego arsenału, zaprezentowano wspaniałe zbiory broni i umundurowania z ostatnich 500 lat, w których Dania była zaangażowana w wiele konfliktów zbrojnych. Dzięki wizycie w muzeum, poznacie burzliwą historię tego niewielkiego państwa, które miało wpływ nie tylko na losy Danii, ale również na losy państw skandynawskich i północno-zachodniej Europy.
    Tøjhmuseet (pl. Muzeum Włókiennictwa) - bo taka nazwa obowiązywała do 2018 roku - zostało założone w latach 1928-1937 w zabytkowej hali wielkiego arsenału, który został wybudowany za czasów króla Christiana IV w 1604 roku. Co ciekawe władca Danii i Norwegii interesował się architekturą, dzięki czemu w obu tych krajach powstało wiele ważnych budynków, a także kilka portów i przynajmniej dwa znane nam miasta: Kristiansand w Norwegii i Kristianstad w Szwecji (wówczas tereny te należały do Danii). Właśnie tak powstał największy wówczas budynek w mieście, w którym utworzono "dom odzieżowy" dla duńskich wojsk. Pomysł na jego powstanie padł podobno w dniu koronacji młodego Christiana IV w 1596 roku, który niemal od razu przystąpił do jego realizacji. Oczywiście nie skończyło się tylko na tym jednym budynku. Otóż w miejscu tym - tuż za pałacem królewskim - wybudowano także kilka innych ważnych budynków, które miały w całości zaopatrywać armię duńską, w skład której wchodziła flota wojenna (stąd budowa kanału dookoła arsenału, który łączący się z morzem).
    Hala, ma imponującą długość 156 metrów - co robi na odwiedzających niezwykłe wrażenie już od samego wejścia - i dwie kondygnacje, dzięki czemu można pomieścić około 100 tys. eksponatów. Widzimy zatem, że dawny magazyn broni ręcznej i armat, od samego początku wykorzystywany jest do celu, dla którego został pierwotnie zbudowany.
Arsenał po remoncie, lata 30-te XX wieku (Fot. https://pl.wikipedia.org/).
    Oficjalne otwarcie muzeum nastąpiło w 1928 roku, a w jego powstanie najbardziej zaangażowany był duński oficer Johan Stöckel (1867-1959). Zanim jednak do tego doszło, Stöckel, jako wojskowy dosłużył się stopnia podporucznika artylerii. Następnie podróżował po Afryce Środkowej, a po powrocie do kraju w 1906 roku, podjął się kontynuowania prac rozpoczętych pod jego nieobecność, polegających na katalogowaniu kolekcji broni. W 1919 roku został oficjalnie kierownikiem tych zbiorów, które - ze względu na brak miejsca - były "upychane" w kilku mniejszych budynkach, co powodowało, że eksponaty niszczały. W 1923 problem był jeszcze większy, ponieważ Stöckel przejął zabytkową kolekcję mundurów armii duńskiej, która także była w złym stanie. Duński oficer rozpoczął żmudną konserwację umundurowania, rozglądając się jednocześnie za odpowiednio dużym budynkiem, w którym można by otworzyć muzeum. Dopiero hala arsenału spełniała te wymogi i to właśnie w niej w 1928 roku utworzono wystawę historycznej broni i mundurów. Johan Stöckel pełnił funkcję dyrektora muzeum do 1937 roku, jednak po dwóch latach spędzonych na emeryturze, wstąpił na pewien czas do trzyosobowego zarządu Tøjhusmuseet, które podlegało wówczas Ministerstwu Wojny.
    Co ciekawe, to właśnie Stöckel w 1928 roku, podjął się arcytrudnego zadania ułożenia broni i mundurów w sposób chronologiczny, aby w ten sposób móc pokazać zwiedzającym historię Danii. Prace związane z segregacją broni - którą w większości za swojego życia zgromadził Christian IV - zajęły dyrektorowi placówki 9 lat! 
    Od tamtej pory, większość prezentowanych zbiorów, nie zmieniła swojego miejsca. Utworzona na piętrze tzw. "zbrojownia", do dzisiaj wypełniona jest rzędami broni palnej, wyposażeniem i umundurowaniem armii duńskiej. Natomiast na parterze - w Sali Armat - niezmiennie prezentowane są znakomite zbiory związane z wojskami artyleryjskimi. 
    Niestety - choć muzeum od końca lat 40-tych XX wieku aż do 1966 roku było nieczynne i niemal zapomniane - to dzisiaj zbiory są tak ogromne, że i w tym budynku brakuje dla nich miejsca. Część z nich - zwłaszcza tych na piętrze - jest już ponownie "wymieszanych".
    Zbiory podzielone są na 21 różnych okresów historycznych - od wojen domowych i religijnych z początku XVI wieku, aż po wojny współczesne w których duńskie wojsko brało udział. Zwiedzający może zapoznać się z historią rozwoju broni artyleryjskiej, broni palnej i białej, wyposażenia i umundurowania, a także zapoznać się z wieloma pistoletami, karabinami i innymi eksponatami, które stanowią "trofea wojenne" duńskiej armii. Do tego dochodzą przepiękne XVIII- i XIX-wieczne mundury, sztandary, szable i ordery, makiety duńskich okrętów wojennych oraz broń i uzbrojenie wykorzystywane we współczesnych konfliktach.
Na pierwszym planie podwójnie sprzężone przeciwlotnicze działo morskie Bofors 40 mm
    Mam nadzieję, że "spacer" ze mną po Duńskim Muzeum Wojny, zachęci Was do zarezerwowania sobie czasu i odwiedzenia tego miejsca. Ja spędziłem w muzeum dobre trzy godziny, ale uważam, że to za mało, aby wszystko dokładnie zobaczyć. Poniżej przedstawiam Wam eksponaty, które udało mi się "wyłowić" wzrokiem spośród tej ogromnej ilości i które zrobiły na mnie największe wrażenie:
 
- haubica kal. 203 mm z okresu zimnej wojny do wystrzeliwania pocisków nuklearnych
- armata polowa kal. 150 mm z 1884 roku
- podwójnie sprzężone przeciwlotnicze działo morskie Bofors 40 mm
- 84-funtowa armata kulowa, gwintowana z 1867 roku
- dwa modele karabinu kartaczowego Espingole na lawecie, używanych w drugiej wojnie szlezwicko-holsztyńskiej w latach 1863-1864, a dokładniej z bitwy pod Dybbøl 
- 12-funtowa armata kulowa na lawecie fortecznej, używana przez Duńczyków w pierwszej wojnie szlezwicko-holsztyńskiej w latach 1848-1850  
- potężna 84-funtowa armata forteczna na lawecie z 1834 roku 
- 100-funtowy moździerz wykonany z brązu z 1772 roku
- amerykański przeciwlotniczy system rakietowy średniego zasięgu typu ziemia-powietrze MIM-23 Hawk, który był na uzbrojeniu 543. Eskadry Królewskich Sił Powietrznych Danii
- dwa pięknie zdobione działa weneckie kal. 170 mm z 1708 roku
- XVIII- i XIX-wieczne uzbrojenie i oporządzenie japońskich samurajów
- XVI-wieczne uzbrojenie i oporządzenie hiszpańskich konkwistadorów
- oryginalny mundur króla Danii i Islandii Christiana X
- mundury duńskich marynarzy z przełomu XVIII/XIX wieku
- uzbrojenie i wyposażenie z II wojny światowej, związane z duńskimi oddziałami walczącymi po stronie Rzeszy Niemieckiej
- modele okrętów Królewskiej Marynarki Wojennej Danii od XVI do XX wieku
Jedna ze zbroi japońskich samurajów.
Potężne moździerze robią wrażenie.
Muzeum posiada bogatą kolekcję potężnych armat z XVI, XVII i XVIII wieku.
Dwa pięknie zdobione działa weneckie kal. 170 mm z 1708 roku.
    Dodatkową atrakcją w muzeum, jest wystawa "Odległa wojna", związana z duńskim kontyngentem służącym w Afganistanie. Zwiedzający maja możliwość przejść przez wiele znakomicie wykonanych dioram. Możemy zobaczyć Camp Bastion, gdzie stacjonowali duńscy żołnierze w 2010 roku, tamtejszą wioskę, lotnisko, zaminowaną szutrową drogę, oraz szwajcarski kołowy pojazd opancerzony MOWAG Eagle IV, który był na wyposażeniu duńskich żołnierzy i który eksplodował na minie-pułapce. Dodatkowa atrakcją tych dioram, jest zmieniające się otoczenie (grunt pod stopami, oświetlenie i ogólna "atmosfera" kolejnych pomieszczeń).
    Na koniec jeszcze kilka ciekawostek dotyczących muzeum. Na dziedzińcu muzeum - od zakończenia II wojny światowej do maja 2005 roku - stało potężne działo 380 mm SK C/34, które zamontowane było w wieży na niemieckim pancerniku Tirpitz. Obecnie 111-tonowe działo znajduje się w Bunkermuseum Hanstholm.
    W 2004 roku Tøjhmuseet i Orlogsmuseet zostały połączone w Muzeum Historii Obronności (dk. Statens Forvarshistoriske Museum), a następnie podporządkowane Duńskiemu Muzeum Narodowemu. W praktyce, nadal są to dwa odrębne muzea, do których - zgodnie z ich przeznaczeniem - przeniesiono odpowiednie eksponaty. Do Orlogsmuseet trafiły zatem eksponaty związane z Królewską Marynarką Wojenną Danii, w tym kilka nawodnych okrętów wojennych i jeden okręt podwodny. Na dziedzińcu Muzeum Wojny obecnie stoi samotnie niemiecki czołg Leopard I A5-DK-1, który używany był przez duńską armię w latach 1977-1992.
    Przed Muzeum Wojny przez wiele dziesięcioleci stał duży posąg lwa, który zarówno dla Danii, jak i Niemiec jest ważnym symbolem historycznym. Otóż posąg lwa został wykonany przez duńskiego rzeźbiarza Hermana Wilhelma Bissena w 1862 roku i ustawiony na starym cmentarzu we Flensburgu. Kiedy Duńczycy odnieśli zwycięstwo nad Schlezwikiem-Holsztynem w bitwie pod Idstedt (25/26 lipca 1850 r.) jednym z łupów wojennych stał się właśnie wielki lew (dk. Istedløven). Po przegranej Danii w drugiej wojnie szlezwicko-holsztyńskiej w 1864 roku, lew ponownie trafił w ręce sąsiadów - tym razem jednak został przewieziony do Berlina, gdzie znajdował się aż końca II wojny światowej. Wówczas duńskim korespondentem wojennym w stolicy Niemiec był Hernik Vibe Ringsted, który odnalazł pomnik z brązu, skontaktował się z Naczelnym Dowództwem Aliantów i namówił generała Dwighta D. Eisenhowera, aby lew ponownie trafił do Danii. Tak też się stało i po przetransportowaniu przez amerykańskich żołnierzy pomnika, znalazł on swoje nowe miejsce przed wejściem do Tøjhmuseet w Kopenhadze. Od tego czasu Istedløven stał się tematem wielu dyskusji pomiędzy oboma krajami. W 2009 roku zdecydowano ostatecznie, że posąg ponownie trafi do Niemiec. 26 marca 2010 roku został przewieziony do sąsiadującej z duńskim muzeum stoczni, gdzie odrestaurowano go i przygotowano do transportu. Na początku 2011 roku ponownie trafił do Flensburga.
    W Muzeum Wojny regularnie pojawiają się wystawy czasowe, które mają przybliżyć Duńczykom mniej znane tematy związane z historią. W ostatnich latach pojawiły się następujące wystawy specjalne, m. innymi:
- wojny szwedzkie 1563-1720
- rosyjskie stroje galowe w czasach cesarzowej Dagmary (Maria Fiodorowna Romanowa) 1866-1917
- wojny szwedzkie w przedstawieniach XIX i XX wieku
- radzieckie siły specjalne w Afganistanie w latach 80-tych XX wieku
- renesansowa sztuka wojenna - od komnaty książęcej aż do pól bitewnych 
- daleka wojna - Duński żołnierz w Afganistanie

    Wszystkie zdjęcia (o ile nie zostało to oznaczone inaczej) pochodzą ze zbiorów autora, lipiec 2023 r.

Moja ocena: 9/10

Kraj: Dania
Miejscowość: Kopenhaga
Strona internetowa: https://en.natmus.dk/
Godziny otwarcia:
styczeń-maj: wtorek-niedziela od 10:00 do 17:00 (w poniedziałek nieczynne)
czerwiec-wrzesień: wszystkie dni tygodnia od 10:00 do 17:00
październik-grudzień: wtorek-niedziela od 10:00 do 17:00 (w poniedziałek nieczynne)
Wstęp: 95 DK (osoby poniżej 18 lat zwiedzają muzeum bezpłatnie)
Parking: brak

UWAGA:
   W muzeum nie ma windy (stan na lipiec 2023), która mogłaby pomóc osobom niepełnosprawnym dotrzeć do górnej kondygnacji. Trwają prace nad rozwiązaniem tego problemu.
    W dolnej kondygnacji można poruszać się wózkiem inwalidzkim lub przewozić dzieci w wózkach dziecięcych, jednak poruszanie się po dioramach pt. "Odległa wojna" będzie utrudnione.
 
Mapa dojazdu:
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz