Tyrolskie Kaiserjägermuseum ma dokładnie 140 lat - zostało otwarte 4 października 1880 roku. zgromadzone zbiory mają przedstawiać historię czterech Tyrolskich Pułków Strzelców Cesarskich, utworzonych w 1813 roku. Jedynym miejscem, gdzie mogło powstać takie muzeum, był bez wątpienia Innsbruck - to tu znajdowała się kwatera główna sztabu pułków. Sama lokalizacja także nie budziła żadnych wątpliwości. Zgodnie stwierdzono, ze najlepszym do tego miejscem, będzie płaskowyż Bergisel - miejsce czterech krwawych bitew stoczonych w 1809 roku.
A dlaczego to muzeum jest dla Austriaków takie ważne? Wszystko za sprawą wspomnianych przeze mnie czterem pułkom piechoty cesarskiej. Ich bohaterskie poświęcenie i dokonania na polach bitewnych napawają wszystkich dumą.
Budowa muzeum trwała dwa lata - od 1878 do 1880 roku. Gościem honorowym podczas uroczystego otwarcia był cesarz Austrii i król Węgier, Czech i Chorwacji - Franciszek Józef I. Wybór nie mógł być inny. Oprócz wymienionych wyżej tytułów, Franciszek Józef I był wcześniej także dowódcą pułków. Podczas otwarcia towarzyszył cesarzowi jego wieloletni kompan i ówczesny oficer w jednym z pułków - pułkownik Knöpfler. W tamtych latach muzeum posiadało pamiątki, broń, mundury, zdjęcia i dokumenty związane przede wszystkim z myślistwem, a także - w niewielkim stopniu - z samymi pułkami. Muzeum zostało zamknięte wraz z wybuchem I wojny światowej.
Wraz z jej końcem, wszystkie cztery tyrolskie pułki zostały rozformowane. Wkrótce wśród ich dawnych oficerów pojawiła się inicjatywa wznowienia i kultywowania tradycji carskich oddziałów. W marcu 1920 roku powstał Alt-Kaiserjägerclub, w skład którego weszli wszyscy żyjący dawni oficerowie i żołnierze czterech pułków z kraju i zagranicy - w sumie ponad 1.000 członków. Oprócz prac związanych z otwarciem muzeum, klub ten podejmował działania związane z ratowaniem pomników i obiektów historycznych związanych z Tyrolskimi Pułkami Strzelców Cesarskich. W ten sposób udało się uratować wiele monumentów i pamiątek, które w pierwszych latach po wojnie, były łatwym łupem dla wandali i złodziei.
Wszystkie ruchomości i nieruchomości weszły w posiadanie założonej fundacji - "Ku pamięci czterech tyrolskich pułków Kaiserjäger". Oprócz otwarcia muzeum, fundacja doprowadziła do powstania w 1923 roku Honorowego Grobu Nieznanego Żołnierza Carskiego. Miejsce to upamiętnia około 20. tysięcy poległych w I wojnie światowej żołnierzy wszystkich czterech pułków. Dwa lata później odnowiony został główny budynek Kajserjägermuseum, który w latach 1930-1931 został rozbudowany. W 1930 roku - w setną rocznicę urodzin - w przyległym parku wzniesiono z brązu pomnik cesarza Franciszka Józefa I. Tutaj także odbywały się coroczne uroczystości związane z różnymi rocznicami pułków. Udział w nich brał 12. Pułk Alpenjäger, któremu powierzono utrzymanie tradycji pułków Kaiserjäger.
Po Anschlussie Austrii w 1938 roku, najważniejsi członkowie fundacji, skutecznie opóźniali przejęcie przez nazistów placówki muzeum. Fanatyczny gauleiter Tyrolu-Vorarlberg Franz Hofer - późniejszy inicjator budowy Reduty Alpejskiej - nie przejął do końca wojny nie przejął Bergisel wraz z muzeum. Muzeum aż do 1943 roku odwiedzało bardzo dużo turystów.
Wszystko zmieniło się 19 grudnia 1943 roku, kiedy Innsbruck stał się celem alianckiego nalotu bombowego. Na szczęście przeniesione naprędce do podziemnej części eksponaty nie uległy zniszczeniu, kiedy kilka bomb spadło na Bergisel. Przez kolejne dwa lata całe zbiory spoczywały w podziemnych korytarzach pod uszkodzonymi budynkami muzeum.
Po wojnie muzeum udało się odrestaurować i rozbudować. Do akcji ponownie ruszyli członkowie fundacji "Ku pamięci czterech tyrolskich pułków Kaiserjäger". Ponieważ nie było ich już byt wielu, postarano się o zmianę statusu, który przewidywał teraz kontynuowanie tradycji przez ich potomków oraz osoby związane z carskimi pułkami.
W 1949 roku gruntownie przybudowano - oddaną do użytku w 1927 roku - sąsiadującą z muzeum skocznię narciarską. Dzięki wsparciu kraju związkowego Tyrolu, miasta Innsbruck i licznym prywatnym darczyńcom, wszystkie obiekty na Bergisel przeszły gruntowną renowację. Dzięki temu dzisiaj możemy podziwiać także zewnętrzne piękno budynków i wspaniale zachowane pomniki. W 1959 roku nastąpiła kolejna, znaczna rozbudowa obiektów. Zbudowano kaplice pamięci i dwa wielkie salony wystawowe, oraz doprowadzono do stanu używalności podziemne pomieszczenia. W tym samym roku do muzeum trafiły 154 tomy tyrolskiej księgi honorowej, w której widnieją nazwiska wszystkich tyrolskich poległych żołnierzy od 1796 do 1945 roku! Jeszcze w XX wieku powstają kolejne ekspozycje - Galeria Andreasa Hofera (zbieżność nazwisk z wymienionym przeze mnie gauleiterem jest przypadkowa) i Tyrolska Sala Honorowa.
W muzeum możemy zobaczyć m. innymi:
- umundurowanie tyrolskich żołnierzy z całego okresu istnienia pułków
- mundury, zdjęcia i dokumenty cesarskiej floty wojennej
- wyposażenie wojskowe i osobiste oraz dokumenty i zdjęcia tyrolskich oddziałów
- uzbrojenie XIX wieku cesarskich pułków
- uzbrojenie z I i II wojny światowej
- wielki zbiór odznaczeń
- dużo tablic poglądowych przedstawiających wszystkie carskie jednostki
- dokumenty i przedmioty w okresu międzywojennego
- dużą kolekcję cennych obrazów
- przedmioty liturgiczne, rzeźby oraz obrazy postaci biblijnych
- oraz wiele innych interesujących przedmiotów
Dzisiaj fundacja organizuje w muzeum specjalne wystawy czasowe oraz ekspozycję stałą. Członkowie fundacji pojawiają się także, jako rekonstruktorzy, czy wykładowcy na wielu plenerowych imprezach związanych z tradycjami tyrolskich pułków oraz późniejszą historią Tyrolu. Klub organizuje także tzw. "frontowe wycieczki" - na które z roku na rok, zgłasza się coraz więcej zainteresowanych.
Bonusem wliczonym w cenę, podczas zwiedzania Kaiserjägermuseum jest Tirol Panorama. Sala przedstawia zapierający dech w piersiach obraz przedstawiający bitwę o Bergisel. Miejsce jest o tyle szczególne, że przedstawiona bitwa miała miejsce u podnóża góry na której znajduje się Tirol Panorama. Podczas zwiedzania widzimy fragmenty walk, które miały miejsce po czterech stronach Bergisel. Dodatkowo przed każdym z wielkich obrazów, ustawiony jest ekran, na którym widzimy współczesny obraz miejsca walk. A te możecie zobaczyć zaraz po wyjściu z muzeum, z tarasu widokowego, który znajduje się obok muzeum.
Bitwy rozgrywały się przede wszystkim w pobliżu wąwozu Sill, który znajduje się u podnóża Bergisel. To właśnie tam - 13 sierpnia 1809 roku - tyrolscy strzelcy w trzeciej bitwie o Górę Isel, rozgromili żołnierzy bawarskich i saskich pod dowództwem francuskiego generała Lefebvre. To właśnie tą bitwę można zobaczyć na wielkiej panoramie. Wielki obraz rozpościera się na 1000 metrach kwadratowych i roztacza się dookoła nas. Oba miejsca polecam serdecznie. Na pewno nikt z Was nie będzie żałował.
Moja ocena: 8/10
Kraj: Austria
Miejscowość: Innsbruck
Strona internetowa: www.kaiserjaegermuseum.org
Godziny otwarcia: ze względu na pandemię, najlepiej sprawdzić tutaj.
Wstęp: 9 euro, choć ceny mogą ulec zmianie.
Parking: płatny (w zależności od spędzonego czasu na Bergisel)
Wszystkie zdjęcia są własnością autora, wrzesień 2020 r.
Mapa dojazdu:
Świetne miejsce - wielki szacunek dla Strzelców Tyrolskich mam odkąd zainteresowałem się walkami na froncie galicyjskim w czasie I wojny światowej.
OdpowiedzUsuń