wtorek, 5 maja 2020

"Ardeny 1944-1945. Tajne operacje Skorzenego" - Michael Schadewitz


   Czytając książki poświęcone "Bitwie o wybrzuszenie" (ang. "Battle of Bulge") czytelnik natrafi czasami na informacje dotyczące 150. Brygady Pancernej dowodzonej przez Obersturmbannführera Otto Skorzenego. Częściej jednak autorzy książek o zimowej ofensywie Hitlera w Ardenach wspominają kilkunastu lub kilkudziesięciu niemieckich żołnierzy w amerykańskich mundurach, którzy próbowali - mniej lub bardziej udanie - sabotować ruchy amerykańskich wojsk. Oczywiście wiemy, jak te "przebieranki" się dla większości z nich skończyły. Wiemy również, jakie były dalsze losy 150. Brygady Pancernej i samego Skorzenego. Ale ilu z Nas czytało wcześniej o powstaniu, organizacji oraz działaniu tejże brygady? Zapewne niewielu, ponieważ książek na rynku na ten temat jest jak na lekarstwo. Na szczęście dla nas znalazł się ktoś taki, jak Michael Schadewitz, który moim skromnym zdaniem wykonał świetną robotę. "Ardeny 1944-1945. Tajne operacje Skorzenego" to jedna z nielicznych prac związana z tak szczegółowym opisem operacji o kryptonimie "Herbstnebel" (pol. "Jesienna mgła") i "Greif" (pol. "Gryf").

   W kwaterze głównej w "Wilczym Szańcu" Hitler powierzył swojemu ulubionemu komandosowi podpułkownikowi Skorzenemu "najważniejsze zadanie w jego życiu" - sformowanie tajnej jednostki specjalnej, która miała zająć strategiczne mosty na Mozie, a następnie przeprowadzić dywersję na tyłach wroga. Aby zadanie miało jakąkolwiek szansę powodzenia, żołnierze musieli - przebrani w mundury amerykańskie - udawać nieprzyjacielskich żołnierzy. Na sformowanie liczącej 3300 mówiących po angielsku niemieckich żołnierzy Skorzeny miał jedynie sześć tygodni.

   Tajna operacja "Greif" od samego początku wydawała się misją nie tylko niemożliwą do wykonania, ale wręcz samobójczą. Mimo tego podpułkownik Otto Skorzeny podjął się tego zadania i natychmiast przystąpił do formowania 150. Brygady Pancernej. Skorzeny od samego początku miał wiele problemów. Brak amerykańskich pojazdów, czołgów, mundurów, broni ręcznej, a przede wszystkich odpowiedniej ilości - mówiących swobodnie po angielsku - niemieckich żołnierzy, nie napawał optymizmem. Człowiek Hitlera do zadań specjalnych zrobił wszystko, co było w jego mocy, aby choć częściowo jego grupa wyglądała, jak niewielki amerykański oddział. Przebrani w mundury wroga, z fałszywymi dokumentami i dysponując niewielką ilością oryginalnych amerykańskich pojazdów i czołgów, wyruszyli w kierunku stanowisk wroga.
   Jak przebiegało szkolenie ludzi, którzy pochodzili nie tylko z różnych jednostek, ale także różnych rodzajów wojsk niemieckich? Czy "doborowa" jednostka z której jedynie kilkudziesięciu ludzi swobodnie posługiwała się językiem angielskim odniosła sukces? Czy działania grup bojowych Z, Y, Z okazały się skuteczne? Co doprowadziło do schwytania kilkunastu członków grup poruszających się amerykańskimi jeepami? A także, jakie przeciwdziałania podjęli amerykanie, dowiedziawszy się, że wrogiem może być każdy z nich? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań związanych ze 150. Brygadą Pancerną znajdziecie właśnie w książce Michaela Schadewitza.

   Jej pierwsze rozdziały to plany samej operacji w Ardenach, utworzenie jednostki Skorzenego, oraz zmiany organizacyjne jakie wprowadzono jeszcze przed rozpoczęciem ofensywy. Interesująca jest także część III książki w której auto dosyć szczegółowo opisał, jaką wiedzę posiadał wywiad aliancki o tajnej operacji Hitlera. Szczegółowy opis planów całej operacji i zadań każdej z niemieckich jednostek, to kolejny ciekawy rozdział książki. Kolejne części to m. innymi przegląd sytuacji obu stron w dniu rozpoczęcia natarcia i rozwój sytuacji w pierwszych godzinach walk. Tu wielki plus dla autora za szczegółowy opis walk w Ardenach w pierwszym i każdym kolejnym dniu operacji. Część VIII niniejszej książki, to m. innymi losy komandosów Skorzenego oraz analiza wiedzy amerykanów na temat samej operacji "Greif". Autor kończy swoją pracę podsumowaniem kampanii w Ardenach oraz przybliża kulisty procesu zbrodniarzy wojennych i samego Skorzenego w Dachau w 1947 roku. Jako znakomity bonus autor zamieścił na ostatnich stronach książki raport jednego z dowódców SS Gustava Knittela dotyczący tajnej operacji z grudnia 1944 roku.

   "Ardeny 1944-1945. Tajne operacje Skorzenego" to znakomita książka opisująca przebieg wydarzeń podczas ofensywy w Ardenach z umiejętnie wplatanym wątkiem 150. Brygady Pancernej. Wnikliwa analiza operacji o kryptonimie "Gryf" i opis mniej znanych epizodów z nią związanych jest niewątpliwie smaczkiem dla osób interesujących się tym zagadnieniem.
   Wielki szacunek dla autora za zgromadzenie tak wielu interesujących materiałów, biorąc pod uwagę przede wszystkim tajność tej operacji oraz - co się nierozerwalnie z tym wiąże - problemami z dostępem do wiarygodnych źródeł.
   Przy pisaniu swojej książki autor korzystał m. innymi z zeznań Otto Skorzenego, dowódców, oraz żołnierzy obu stron. Raporty sztabowe oraz wspomnienia zwykłych żołnierzy to moim zdaniem najbardziej wiarygodne i interesujące źródła. Co do samego Skorzenego i przekazanych przez niego informacji na temat misji, to tutaj byłbym ostrożny. Co najważniejsze Michael Schadewitz przytacza w swojej pracy raporty i relacje żołnierzy obu walczących stron i jest przy tym obiektywny. Nie jest to takie oczywiste w przypadku osoby, której ojciec brał udział w ofensywie ardeńskiej po stronie Niemiec.
   Autor napisał książkę świetnym stylem, dzięki któremu czyta się ją bardzo przyjemnie, a ilość szczegółowych informacji nie przytłacza czytelnika. Przejrzystość tekstu, liczne mapy - obrazujące położenie wojsk obu stron - duża ilość dokumentów, schematów, tabel i zdjęć jeszcze bardziej podnosi wartość tej książki. Jedyne czego w książce brakuje, to bibliografia i przypisy. Bibliografia pomogła by w odpowiedzi na niektóre wątpliwości, natomiast dla mnie przypisy, to zawsze swego rodzaju "ściąga" jeśli chodzi o dotarcie do innych prac związanych z "Bitwą o wybrzuszenie". I już ostatnia uwaga.... w książce nie znalazłem żadnego błędu ortograficznego, co jest naprawdę rzadkością. Jedyny błąd, jaki wyłapałem, to opis zdjęcia ze strony 60 - Amerykański czołg M4A3 Sherman (na zdjęciu zamiast Shermana jest amerykański samochód pancerny M8 Greyhound).

   Na koniec napiszę krótko. Jeżeli kogoś interesuje tematyka związana z zimową ofensywą niemiecką w Ardenach, to ta książka powinna być lekturą obowiązkową.

Polski tytuł: "Ardeny 1944-1945. Tajne operacje Skorzenego"
Oryginalny tytuł: "Zwischen Ritterkreuz und Galgen. Skorzenys Geheimunternehmen Greif in Hitlers Ardennenoffensive 1944/45"
Autor: Michael Schadewitz
Przekład: Adam Maliszewski
Rok wydania: 2010
Język: polski
Wydawnictwo: Bellona
Liczba stron: 412
Oprawa: twarda (szyta)

Moja ocena: 9/10 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz