Przez cztery lata wojny (1942-1945) Koblencja została zbombardowana aż 54 razy! Pierwszy nalot przeprowadzono 6 kwietnia 1942 roku około godziny 4:00 nad ranem, a ostatni 27 marca 1945 roku.
Nigdy nie poznano ostatecznej liczby zabitych, rannych i ludzi pozbawionych dachu nad głową. Wiadome jest, że były to tysiące zabitych, przynajmniej kilkanaście tysięcy rannych i setki tysięcy zniszczonych budynków mieszkalnych i użytku publicznego. Wśród tych ostatnich ucierpiał także Kościół Najświętszego Serca (nie. Herz-Jesu-Kirche), który został wybudowany w latach 1900-1903 w południowej części miasta. Dzisiaj przedstawię Wam krótką historię tego zabytku i nalotu alianckiego, przez który został zniszczony.
Herz-Jesu-Kirche jest jedną z najważniejszych budowli sakralnych w Koblencji (niem. Koblenz). Plany budowy świątyni powstały w ostatnich latach XIX wieku, kiedy została założona Parafia Najświętszego Serca Jezusowego. Projekt wykonał znany niemiecki architekt Ludwig Becker, a jego realizacja trwała jedynie trzy lata: 1900-1903. Konsekracja kościoła odbyła się 19 maja 1904 roku, a pierwszym proboszczem został Josef Maximini. Jego budowa związana była ze wzrostem liczby ludności w mieście, która - mając do dyspozycji jedynie dwa inne kościoły - pod koniec XIX wieku osiągnęła liczbę ponad 30 tys. mieszkańców.
Już sama jego lokalizacja nastręczała niemałych kłopotów. Ze względów urbanistycznych, trójnawowa bazylika zwrócona jest na południe, a nie jak początkowo zamierzano - na wschód. Natomiast styl architektoniczny był wymuszony naciskami politycznymi - miał prezentować identyczny styl, jak pruski gmach rządowy, wybudowany nieco bliżej Renu. Stąd też wybur Beckera, aby budynek miał formę późnoromańską. Jak widać na zdjęciu, kościół posiadał pierwotnie ostrołukowe iglice, które "zniknęły" po wojnie. Jego wnętrze jest bardzo przestronne. Znajdowały się w nim m. innymi wspaniałe organy firmy Klais z Bonn, które rozbudowano w latach 1939-1940. Wieże kościelne zostały zbudowane w taki sposób, aby z każdego miejsca można było podziwiać prezbiterium. Sklepienia zostały wykonane w formie żebrowej, które przy odbudowie zastąpiono sklepieniami krzyżowymi.
Kościół Najświętszego Serca ucierpiał podczas nalotu Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii w dniu 6 listopada 1944 roku o godzinie 19:28. Wówczas nad miasto nadleciało 122 samolotów typu Avro Lancaster, które zrzuciły w sumie 521 ton bomb różnego typu. Według raportu brytyjskich lotników, na centrum miasta zrzucono 392 bomby zapalające, 456 bomb burzących i 130 bomb z opóźnionym zapłonem, które zaczynały eksplodować pośród strażaków i ludności cywilnej, próbujących ugasić potężne płomienie. Burza ogniowa, jaka wówczas powstała, nie pozwoliła jednak na opanowanie płomieni. Szalejące przez wiele godzin pożary, strawiły prawie całe centrum miasta. W nalocie tym zginęło 109 osób, 558 zostało rannych, a ponad 25 tysięcy zostało bez dachu nad głową. W późniejszym raporcie niemieckiej obrony przeciwlotniczej, ukazała się informacja o strąceniu jednego brytyjskiego bombowca, który - wraz z całą siedmioosobową załogą - runął pomiędzy budynkami na Johannes-Junglas-Strasse.
Zniszczony kościół, został po wojnie odbudowany, jednak w nieco innej formie, niż poprzednio. Jedna z najbardziej istotnych zmian, to ostrołukowe iglice, które został odtworzone z dachami typu "diament". Kościół co prawda przetrwał nalot z 1944 roku, jednak spora jego część została uszkodzona, a wnętrze niemal doszczętnie spłonęło. W wyniku tego do końca wojny przetrwało zaledwie kilka oryginalnych elementów wyposażenia. Były to m. innymi kolorowe, siedzące postacie Marii i Józefa wykonane przez Aleksandra Ivena z Kolonii, kilka innych figur oraz Droga Krzyżowa autorstwa Antona Mormanna z Wiedenbrück. Prace przy odbudowie kościeła trwały nieprzerwanie trzy lata - 1950-1953, a poświęcenia dokonał 29 marca 1953 roku pastor Johannes Metzdorf.
W 1955 roku we wnętrzu pojawiły się nowe organy (także firmy Klais). Posiadają one aż 2606 piszczałek na trzech manuałach. Kościół Najświętszego Serca przechodził od tego czasu kilka renowacji. Najważniejsze prace na zewnątrz odbyły się w latach 1978-1979 oraz 1991-2009, a wewnątrz - w latach 1992-1998.
Niewiele brakowało, aby 22 marca 2011 roku doszło do tragedii. Nieprawidłowo podłączona linia energetyczna, spowodowała poważny pożar instalacji elektrycznej w zakrystii kościoła. Pożar strawił część zakrystii, a wydobywający się z niej czarny dym, znacznie zanieczyścił nawę główną i sąsiednie pomieszczenia. Po ugaszeniu pożaru, zaczęto przeprowadzać prace remontowe, które trwały nieprzerwanie do 24 grudnia 2011 roku. Od tego czasu aż po dzień dzisiejszy kościół jest ogólnodostępny nie tylko dla parafian, ale także dla zwiedzających.
Obie fotografie pochodzą ze zbiorów autora. Archiwalna została wykonana w 1945 roku już po zakończeniu wojny, natomiast współczesną wykonałem w lipcu 2021 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz