czwartek, 2 stycznia 2020

Dawniej i dziś - zbombardowana przez RAF zapora wodna Möhne (Möhnesee, Nadrenia Północna-Westfalia). 1943-2018

 
    Potężna zapora wodna Möhne stanowiła główny cel nalotu RAF-u w ramach operacji "Chastise". Równie ważna była dla pracującego na granicy mocy przerobowej przemysłu III Rzeszy w Zagłębiu Ruhry i jego okolicach. Dlatego też obiekt ten był dosyć mocno broniony przez niemiecką artylerię przeciwlotniczą o czym miały się boleśnie przekonać załogi Lancasterów w nocy z 16 na 17 maja 1943 roku....

     Brytyjskie samoloty bombowe nad zaporą pojawiły się kwadrans po północy. Były to załogi Wing Commandera Guya Gibsona, Flight Lieutenanta Johna Hopgooda, Flight Lieutenanta Harolda Martina, Squadron Leadera Henry'ego Younga i Flight Lieutanenta Davida Maltby'ego. Pierwszy do ataku ruszył samolot pilotowany przez dowódcę wyprawy Gibsona. Jego bomba eksplodowała w odległości 4,5 metra od zapory, jednak nie wyrządziła jej żadnej szkody. Teraz przyszła kolej na samolot pilotowany przez Hopgooda w Lancasterze z oznaczeniem ED 925 AJ-M jak Mother. Także jemu nie udało się zniszczyć tamy - jego samolot został trafiony, a bomba eksplodowała za zaporą u jej podnóża. Chwilę później jego samolot eksplodował w powietrzu. Jak widzimy, trafienie 4-tonową bombą w potężną zaporę nie było zadaniem łatwym....
   Miała się o tym przekonać kolejna atakująca załoga. Załoga samolotu pilotowanego przez Flight Lieutenanta Harolda Martina zrzuciła bombę, jednak i tym razem zapora nie ucierpiała. Najbliżej sukcesu była załoga czwartego atakującego samolotu Avro Lancaster B Mk. III typ 464 o oznaczeniu ED 887 AJ-A jak Apple. Był to samolot pilotowany przez Squadron Leadera Henry'ego Younga. Zrzucona przez nich bomba odbiła się trzykrotnie od powierzchni wody, zatonęła tuż przy tamie i eksplodowała na przewidzianej głębokości. Choć po opadnięciu ogromnego słupa wody zapora nadal stała powstrzymując ogromny napór wody, to przy tej eksplozji została uszkodzona. Teraz wystarczyła jeszcze jedna celnie zrzucona bomba, aby potężna budowla runęła. Załogą, która dokończyła dzieła zniszczenia leciała samolotem pilotowanym przez Flight Lieutanenta Davida Maltby'ego. To właśnie po ich ataku zapora zaczęła pękać, a napór wody po chwili spowodował w zaporze ogromny wyłom. Można było wreszcie nadać do bazy w Anglii ustalony sygnał - "Nigger" - który oznaczał zniszczenie zapory Möhne. 

   Chcesz dowiedzieć się więcej na temat operacji "Chastise" i losów załóg biorących udziała w nalocie na zaporę Möhne? Kliknij tutaj.

   Zdjęcie archiwalne pochodzi ze strony www.gruene-gegend.de, natomiast współczesne pochodzi ze zbiorów autora, sierpień 2018 r. 

1 komentarz:

  1. Brawa! Znam film i teraz jak czytam to co piszesz, to przypominają mi się sceny z niego.

    OdpowiedzUsuń