poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Muzeum zegarów z kukułką w Gernrode (Saksonia-Anhalt, Niemcy)

   Miejsce, które chciałbym Wam dzisiaj tutaj przybliżyć jest magiczne. Nie, nie chodzi mi tutaj o praktyki związane z siłami nadprzyrodzonymi, ale o bajeczne wręcz zegary, które można w tym miejscu zobaczyć. Muzeum zegarów z kukułką i jednocześnie jedna z najstarszych fabryk w Niemczech (Harzer Uhrenmuseum und Uhrenfabrik), mieści się w Gernrode u podnóża pasma gór Harzu w Saksonii-Anhalt.

Kuckkucsuhr jest największym - po Schwarzwaldzie - zegarem z kukułką w Europie.
Największy na świcie barometr. Nam udało się trafić naprawdę słoneczna pogodę....
   Jest to niesamowite miejsce w którym możemy zobaczyć wyroby związane z miejscową sztuką ludową. A są nimi wszelkiego rodzaju i wielkości zegary z kukułką.
   Już sam budynek nie tylko przypomina swoim wyglądem ogromny zegar z kukułką, ale w pewnym sensie nim jest. Jak to możliwe? Wszystko za sprawą konstrukcji całego budynku, który oprócz pomieszczeń zagospodarowanych na potrzeby muzeum i warsztatu, posiada zamontowany ogromny mechanizm zegarowy w wraz z bardzo dużych rozmiarów ptaszyskiem. Ta ogromna kukułka znajduje się na poddaszu, zamontowana jest na specjalnej lawecie, która wysuwa się wraz z ptakiem co kwadrans przy dziwnych dźwiękach i odgłosach. Poniżej okna z którego wyłania się "Harzmichel" zamontowana jest sporych rozmiarów tarcza zegarowa. Kuckkucsuhr jest największym - po Schwarzwaldzie - zegarem z kukułką w Europie.
   To nie koniec zaskakujących informacji.... druga część budynku, to także największy na świecie barometr! Obie konstrukcje zostały wpisane do Księgo Rekordów Guinnessa w 1998 roku.

Replika zegara z czekolady, który także wpisany jest do Księgi Rekordów Guinnessa.
Głowna sala to - oprócz eksponowanych zegarów - także warsztat, gdzie one powstają.
   Wysokość całej ściany z zegarem i kukułką (wraz z wieżyczką) ma 14,5 m wysokości. Wahadło waży 100 kg, a sama "kukułeczka" jedyne 150 kg.
   Cześć budynku w której znajduje się barometr ma 9,80 metra wysokości i 5,20 metra szerokości. Drewniane figury mają po jednym metrze wysokości, sam barometr ma 1,40 m długości, zamieszczony obok drewniany termometr ma 1,20 m długości, a koło młyńskie ma 2 metry wysokości.
   Budowa tego została zakończona w marcu 1997 roku. Do końca roku, miejsce to odwiedziło wówczas 50 tysięcy turystów.

Zegary z kukułką są różnych kształtów i motywów.
   Wewnątrz istny bajkowy świat zegarów, które są tak ustawione, aby w danym momencie godzinę wybijał tylko jeden z nich, grając przy tym często bardzo piękne melodie. Kolorowe zegary - które przedstawiają niezliczona ilość postaci z drewna - są praktycznie wszędzie! Możemy tutaj podziwiać kunszt produkowanych od dziesięcioleci najróżniejszych "rzeźb" odmierzających czas, poznając przy tym wiele historycznych faktów dotyczących tego niesamowitego miejsca.

Takich ścian z zegarami w muzeum jest wiele, nie sposób wszystkich tutaj pokazać.
    Każdemu, kto odwiedzi te strony polecam muzeum, jako punkt obowiązkowy wycieczki. W miłej atmosferze i za naprawdę niewielkie pieniądze możecie zobaczyć to wszystko, czego w zwykłym sklepie z zegarami nie zobaczycie. Oprócz setek zegarów, możecie wejść do pracowni i na własne oczy zobaczyć, jak powstają te arcydzieła. A jeżeli któryś zegar Wam się spodoba, to oczywiście możecie go zabrać ze sobą do domu. Wystarczy zostawić w kasie kilkadziesiąt, kilkaset lub kilka tysięcy euro, bo w takich cenach są tam podziwiane przez nas zegary.

Zegary z kukułką, to także niesamowite barwy i melodie, które możemy usłyszeć.
   Wyroby tej pracowni są sprzedawane na terenie całych Niemiec i za granicą. Sprzedaż zagraniczna stanowi obecnie 71% całej produkcji zegarów. Inne kraje europejskie do których trafiają te piękne zegary, to: Szwecja, Finlandia, Norwegia, Holandia, Belgia, Francja, Hiszpania, Czechy, Polska, Szwajcaria, Austria, Włochy, Wielka Brytania, Słowacja i Grecja. Oprócz tego zegary trafiają na inne kontynenty do takich krajów jak: Stany Zjednoczone, Kanada, Meksyk, Chile, Gwatemala, Wenezuela, Brazylia, Kolumbia, Indonezja, Tajlandia, Japonia i Zjednoczone Emiraty Arabskie, Izrael, oraz Australia.

Mnie osobiście fascynowała różnorakość motywów wyrzeźbionych na zegarach.

   Jak rozrastała się firma możemy zaobserwować na poniższym zestawieniu:
1992 rok - zainwestowano 200 tys. marek, przychód to 650 tys. marek. Zatrudnionych było 18 pracowników.
2001 rok - (ile w tym roku zainwestowano, nie podano, ostatnia suma 600 tys. marek jest z 1999 roku) przychód to 7 milionów 400 tys. marek. Zatrudnionych było wówczas 52 pracowników.
Czerwiec 2002 roku - zainwestowano 200 tys. euro, nie podano sumy przychodu. Zatrudnienie znalazło wówczas 50 pracowników (w tym 26 kobiet i 4 uczniów).

   Aby zwiedzić całe muzeum nie musicie rezerwować sobie zbyt wiele czasu, chyba, że chcecie. Mi spacer po salach wypełnionych zegarami zajął niewiele ponad godzinę. Po zakończonym zwiedzaniu możecie sobie odpocząć i napić się pysznej kawy w przylegającym do muzeum ogródku/restauracji o nazwie "Tick Tack Stuben".

Moja ocena: 6 (w skali od 1 do 10)

Kraj: Niemcy (Saksonia-Anhalt)
Miejscowość: Gernrode (Quedlinburg)
Strona internetowa: www.harzer-uhren-gernrode.de
Godziny otwarcia:
Przez cały rok, codziennie 10:00-17:00
Restauracja otwarta od godziny 11:00
Wstęp:
3 euro (dorośli i młodzież), dzieci do 8 roku życia wchodzą za darmo.

Wszystkie zdjęcia pochodzą z archiwum auta, 2018 r.

Mapa dojazdu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz