niedziela, 31 sierpnia 2025

"Das Loibl KZ: Die Geschichte des Mauthausen-Außenlagers am Loiblpass/Ljubelj" - Janko Tišler & Christian Tessier

    8 czerwca 2007 roku w Klagenfurcie - w domu, gdzie obecnie znajduje się muzeum Roberta Musila - odbyło się ważne wydarzenie. W te słoneczne, piątkowe popołudnie, znany słoweński pisarz Janko Tišler zaprezentował swoją książkę pt. "Das Loibl KZ: Die Geschichte des Mauthausen-Außenlagers am Loiblpass/Ljubelj" (pl. "Obóz koncentracyjny Loibl: Historia podobozu Mauthausen na przełęczy Loibl/Ljubelj"). Wydarzenie to, było szczególne, ponieważ wspomnienia autora zostały po raz pierwszy wydane w języku niemieckim. Pozwoli to przybliżyć przerażającą historię więźniów i obozu w Niemczech i Austrii - krajach odpowiedzialnych za powstawanie i funkcjonowanie podobnych miejsc, oraz za przerażające tortury i śmierć przetrzymywanych w nich ludzi....
    Na spotkaniu zjawiło się ponad 150 osób. Przybyłych gości witał dyrektor Instytutu Roberta Musila - prof. dr. Klaus - w towarzystwie sędziwego już autora książki Janko Tišlera. Wśród gości byli m. innymi kierowniczka departamentu w Federalnym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych dr. Barbara Schätz, przedstawiciel Komitetu Mauthausen w Karyntii prof. dr. Peter Gstettner oraz wiceprzewodnicząca Rady Federanej Anna Elisabeth Haselbach. Po wzruszającym przemówieniu autora książki oraz dr. Schätz, wręczono Janko Tišlerowi Złotą Odznakę Honorową za Zasługi dla Republiki Austrii. Jest to podziękowanie za jego wieloletni wysiłek, mający przywrócić pamięć o ludziach przetrzymywanych i umierających w niemieckim obozie pracy i obozie koncentracyjnym KL Loibl Süd i Nord. Jego wspomnienia pomogą również wypełnić lukę powstałą w wyniku zacierania historii i wydarzeń związanych z tym miejscem, oraz służyć do dalszych prac naukowych poświęconych podobozowi Mauthausen.
 
    Janko Tišler urodził się 21 czerwca 1923 roku w Golniku w dawnej Jugosławii (obecnie wieś na Słowenii). Z obozem pracy - który w latach 1943-1945 funkcjonował na przełęczy górskiej w okupowanej Karyntii i Krainy - autor książki związany był niemal od samego początku. Jako pomocnik geodety, Tišler znalazł się na terenie budowy tunelu i dwóch późniejszych obozów już w marcu 1943 roku. Już wówczas należał do tamtejszego ruchu oporu, który operował na tym terenie od samego początku inwazji niemieckiej w 1941 roku. Jako przymusowy robotnik, z narażeniem życia, od pierwszych dni postanowił gromadzić fotografie i dokumenty dotyczące postępujących prac. Następnie - po pojawieniu się na terenie budowy pierwszych więźniów - przemycał listy pisane przez więźniów do swoich rodzin, oraz organizował ich ucieczki. Kiedy w 1944 roku jego działalność została odkryta, ponownie dołączył do partyzantów, aby uniknąć schwytania przez Gestapo. Jego znajomość terenu, obu obozów oraz zwyczajów w nich panujących, bardzo pomagały w ucieczkach więźniów. Niestety, w lutym 1945 roku nasz bohater został ciężko ranny i trafił do wojskowego szpitala partyzanckiego Franja, gdzie doczekał końca wojny. Po wojnie Josef Tišler studiował geologię i inżynierię naftową w Wiedniu, Belgradzie i Paryżu. To właśnie we Francji poznał Christiana Tessiera (ur. 1959 r.) - wnuka byłego więźnia obozu pracy Loibl Süd. Francuski przewodniczący Stowarzyszenia Przyjaciół Fundacji Pamięci Deportacji w Puy-de-Dôme i członek l’Amicale Mauthausen, od dwóch dekad także prowadził szeroko zakrojone badania, dotyczące miejsca przetrzymywania jego dziadka. W 2005 roku postanowili połączyć swoje wysiłki, czego efektem jest niniejsza książka.
 
    Książka Janko Tišlera i Christiana Tessiera "Das Loibl KZ: Die Geschichte des Mauthausen-Außenlagers am Loiblpass/Ljubelj" jest cennym materiałem nie tylko ze względu na wspomnienia naocznego świadka. Otóż ta obszerna praca, przywraca pamięć o tym miejscu i przetrzymywanych w nim ludziach, którą po wojnie skutecznie starano się zacierać. Choć już od lat 50-tych ubiegłego wieku, na terenie dawnego obozu postawiono niewielki pomnik i tablicę informacyjną, to mało kto wiedział o istnieniu tego miejsca. A trzeba pamiętać, że w jednym z 49 podobozów obozu koncentracyjnego Mauthausen, przebywali więźniowie z wielu podbitych przez Niemców państw europejskich. Do obozu trafiali m. innymi Francuzi, Polacy, Rosjanie, Słoweńcy, Włosi, Holendrzy, oraz Hiszpanie.
 
    Autorzy w książce "Das Loibl KZ: Die Geschichte des Mauthausen-Außenlagers am Loiblpass/Ljubelj" opisują nie tylko historię powstawania obu obozów i losy ich więźniów, ale również inne ważne aspekty związane z tym miejscem. Na 487 stronach poznamy struktury administracyjne, zajmujące się budową strategicznych obiektów na zlecenie III Rzeszy, system rekrutacji pracowników, treść umów zawieranych przez poszczególne firmy, warunki pracy pracowników oraz rzeczywistość związaną z opieką sanitarną. Kolejne rozdziały to m. innymi: Struktury obozowe SS, transport zdrowych więźniów do obu obozów oraz odsyłanie wyczerpanych do głównego obozu Mauthausen celem eksterminacji. Niezwykle interesujące są opisy ucieczek więźniów, którym autor pomagał oraz ich dalszych losów. Autor opisuje też procesy zbrodniarzy wojennych, którzy zarządzali tym obozem oraz ich późniejsze uniewinnienia lub łagodzenie ich kar.
    Moim zdaniem, "Das Loibl KZ: Die Geschichte des Mauthausen-Außenlagers am Loiblpass/Ljubelj", to bardzo wartościowa książka. Praca opisuje jeden z setek mniej znanych obozów pracy/koncentracyjnych, ale przede wszystkim jest to relacja naocznego świadka tych wydarzeń. Josef Tišler i Christian Tessier opowiedzieli o tych wydarzeniach w sposób prosty, ale zarazem bardzo interesujący, a zawarte w niej informacje, na pewno wzbogacą wiedzę każdego badacza tematyki związanej z niemieckimi obozami koncentracyjnymi i obozami pracy utworzonymi na terenie całej Europy.
 
Polski tytuł: brak
Oryginalny tytuł: "Das Loibl KZ: Die Geschichte des Mauthausen-Außenlagers am Loiblpass/Ljubelj"
Autor: Josef Tišler i Christian Tessier
Tłumaczenie: brak
Rok wydania: 2007
Język: niemiecki
Wydawnictwo: Bundesministerium für Inneres
Liczba stron: 487
Oprawa: miękka (klejona)
 
Moja ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz