Kiedy w 1938 roku nazistowska propaganda po raz pierwszy pokazała światu zachodnie fortyfikacje, te były dopiero w początkowej fazie budowy. Realizowano wówczas tzw. Program Pionierski (niem. Pionier-Programm czasami nazywany też Grenzwacht-Programm), który przewidywał budowę wielu głównych puntów oporu. Nie przeszkodziło to jednak, ani ministrowi propagandy Josephowi Goebbelsowi, ani tym bardziej Adolfowi Hitlerowi na nazwanie tych fortyfikacji "ścianą zachodnią" lub "najpotężniejszym murem wszechczasów".
Co ciekawe - przysparzająca coraz większych kłopotów finansowych i materiałowych potężna inwestycja - była wówczas nazywana "Linią Todta" (od nazwiska niemieckiego inżyniera, inspektora niemieckich dróg, Urzędu Techniki i osoby odpowiedzialnej za budowę umocnień). Termin Wał Zachodni (niem. Westwall) zaczął oficjalnie obowiązywać dopiero pod koniec 1938 roku, po zaprezentowaniu - nakręconej na jego temat - kroniki filmowej przez narodowosocjalistyczną propagandę i po październikowym artykule w Neues Wiener Tagblatt (gazeta ukazała się 28 października 1938 r. a tytuł artykułu brzmiał: "Mężczyźni z Westwallu na wakacjach"). Sam Führer, nazwy Westwall użył publicznie po raz pierwszy 14 maja 1939 roku, podczas inspekcji fortyfikacji. Od tego czasu, nazwa ta nieprzerwanie obowiązuje do dnia dzisiejszego (choć kraje alianckie używają również nazwy Linia Zygfryda) i występuje m. innymi w wielu publikacjach książkowych. Jedną z nich jest znakomita praca historyka regionalisty Jörga Fuhrmeistera - "Der Westwall. Geschichte und Gegenwart" (Mur Zachodni. Historia i teraźniejszość), którą chciałbym Wam tutaj polecić.
"Der Westwall. Geschichte und Gegenwart", to znakomita praca opisująca "Mur Zachodni", z którym autor związany był od wczesnej młodości. Urodzony w 1959 roku Fuhrmeister, początkowo zajmował się ochroną zabytków, następnie - w 1987 roku - został kierownikiem projektu związanego z renowacją fortyfikacji Westwall-u, a dwa lata później został szefem grupy specjalistycznej ds. Fortyfikacji Państwowych w Niemczech po 1920 roku. Jeszcze jako młody chłopiec, autor bawił się pomiędzy bunkrami w przygranicznym Dudweiler (obecnie dzielnica Saarbrücken). Historia jego rodziców (matka ocaliła swoje życie, kryjąc się w jednym z bunkrów podczas nalotu), zainspirowały go do dokładniejszego poznania historii otaczających go fortyfikacji. Tak narodziła się jego przyjaźń z jednym z najznakomitszych inżynierów budowlanych tamtych lat, który przez lata przekazywał jemu wiedzę na ich temat. Nic zatem dziwnego, że jego książki są tak interesujące, szczegółowe i cieszą się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie.
"Mur Zachodni. Historia i teraźniejszość" jest napisana (choć jest to tematyka specyficzna) bardzo przystępnym językiem, co pozwala czytelnikowi na bezproblemowe przyswojenie sobie wielu interesujących informacji. Warto tutaj zaznaczyć, że autor skupił się na najważniejszych informacjach i zagadnieniach dotyczących Westwall-u, dlatego też samego tekstu nie ma w książce zbyt wiele. Jest za to wielka ilość zdjęć archiwalnych i współczesnych (z końca XX wieku, kiedy powstawała książka), dokumentów, map i szkiców. Te ostatnie zawdzięczamy naszemu znakomitemu rysownikowi i autorowi wielu książek o fortyfikacjach w Europie - Robertowi Jurdze. To jednak jeszcze nie koniec, ponieważ uzupełnieniem całości, są znakomite zestawienia w formie tabel, dotyczące tych fortyfikacji i związanych z nimi instytucjami z okresu II wojny światowej.
Na moją wysoką ocenę książki - wydanej przez znakomite wydawnictwo Motorbuch Verlag - składa się również solidne wydanie: twarda, szyta oprawa i kredowy papier oraz wydanie w formie albumu. Moim zdaniem, każdy, kto interesuje się fortyfikacjami zachodnimi, powinien posiadać w swoich zbiorach tą znakomitą książkę. Tym bardziej, że genialna dwutomowa praca Dietera Bettingera i Martina Bürena - "Der Westwall" - jest już praktycznie nieosiągalna.
Na koniec jeszcze taka ciekawostka. Otóż Jörg Fuhrmeister jest szefem Interfest e. V. - stowarzyszeniem zajmującym się ochroną i renowacją bunkrów m. innymi "Muru Zachodniego". Jest to międzynarodowa grupa badawcza (jej członkowie pochodzą z dwunastu krajów), która zajmuje się ochroną fortyfikacji ze wszystkich epok, jakie znajdują się na całym świecie.
W latach 90-tych ubiegłego wieku, autor pracował w Federalnym Urzędzie Majątkowym w Saarbrücken, które wydawało wówczas miliony marek na rozbiórkę bunkrów i usunięcie ruin opisanego pasa umocnień. A kiedy w 1991 roku, urząd ten zdecydował się sprzedać cześć obiektów, Jörg Fuhrmeister zdecydował się na zakup jednego z nich. Odrestaurowanie bunkra i wyposażenie go zgodnie z zachowana dokumentacją zdjęciową, zajęło jemu kilka lat.
W 2003 roku, jego obiekt został pokazany w reportażu "Demolition Command Westwall", wyemitowanym przez Spiegel TV. Ukazała się także opisana tutaj przeze mnie książka - "Der Westwall. Geschichte und Gegenwart". Zamiarem Fuhrmeistera było nagłośnienie sprawy niszczenia obiektów militarnych i powstrzymanie rządu federalnego przed ich niszczeniem. Z pomocą amerykańskich weteranów - którzy oficjalnie wyrażali swoje niezadowolenie z powodu dewastacji miejsc, gdzie walczyli i spoczywali ich koledzy - ta sztuka udała się jemu, dzięki czemu dzisiaj możemy podziwiać wiele z tych zachowanych obiektów....
Oryginalny tytuł: "Der Westwall. Geschichte und Gegenwart"
Autor: Jörg Fuhrmeister
Rok wydania: 2004
Język: niemiecki
Wydawnictwo: Motorbuch Verlag
Liczba stron: 199
Oprawa: twarda (szyta)
Moja ocena: 9,5/10
Na pewno ciekawy temat, ale po niemiecku, wiec nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń