poniedziałek, 6 listopada 2017

Rezydencja gubernatorów (Casa de Colón - Muzeum poświęcone Krzysztofowi Kolumbowi) - (Las Palmas, Gran Canaria, Hiszpania).

   Rezydencja, która mylnie jest nazywana domem Kolumba, to tak naprawdę posiadłość należąca do ówczesnego gubernatora, któremu to Krzysztof Kolumb (1451-1506) złożył wizytę podczas swojej pierwszej i ostatniej podróży do Ameryki. Casa de Colón (bo tak brzmi oficjalnie nazwa domu-muzeum) mieści się w zabytkowej dzielnicy Las Palmas - Vegueta i składa się z trzech okazałych budynków, które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie słynnej katedry Św. Anny. Wspaniałe, architektoniczne zabudowania kolonialnej Hiszpanii pochodzą z XV wieku. Główny budynek został przebudowany w 1777 roku i przemianowany na rezydencję przeznaczoną na siedzibę zarządcy miasta.
   Z przekazów i dokumentów, dowiadujemy się, że ten słynny podróżnik i odkrywca, przebywał w domu gubernatora w 1492 roku, kiedy to wyruszał w swoją pierwszą podróż i zawitał do Las Palmas. Wtedy to jeden z jego trzech okrętów - La Pinta - uległ awarii i wymagał kilkudniowej naprawy. Kolumb miał zatem czas, aby zwiedzić Las Palmas, co skrzętnie zanotowano w dzienniku pokładowym. Zawarto tam także informacje o samej awarii okrętu, którą okazał się ster. Problemu pozbyto się poprzez jego całkowitą wymianę. Podczas naprawy, uszczelniono też miejsca drobnych przecieków w kadłubie, oraz uzupełniono zapasy okrętowe, niezbędne do dalszej podróży.
   Wiemy również, że Wyspy Kanaryjskie - w tym przede wszystkim Gran Canaria - stanowiące ważną rolę podczas wypraw w odkrywaniu Nowego Świata, była przystankiem Kolumba podczas jego czwartej (ostatniej) wyprawy w 1502 roku. Wtedy jego pobyt w domu gubernatora okazał się dłuższy, co pozwoliło jemu również w uczestniczeniu w nabożeństwach w pobliskim kościółku - Plaza de San Antonio Abad - o czym informują tablice przy budynku.

   Wspaniale zdobioną rezydencję gubernatorów - na którą składa się kilka budynków ozdobionych renesansowymi łukami, charakterystycznymi balkonami z drogocennego drewna - przemianowano w 1951 roku na muzeum. W tym samym roku pierwsi turyści mieli możliwość podziwiać nie tylko same wnętrza tej budowli, ale także bardzo interesujące przedmioty dotyczące odkryć geograficznych i samego Krzysztofa Kolumba. Całość muzeum, to trzynaście sal ekspozycyjnych, rozmieszczonych na trzech kondygnacjach.
   Na parterze możemy podziwiać zrekonstruowaną z wielką starannością kajutę statku żaglowego - karaweli La Niña (nazwa najprawdopodobniej nawiązuje do nazwiska jego właściciela Juana Niño, prawdziwa nazwa statku, to Santa Clara). Stojąc przed pomieszczeniem, możemy "przenieść się" w wiek XV i wyobrazić sobie pierwszą wyprawę Kolumba i jego załogi. Niewielkie pomieszczenie uświadamia nam w jakich warunkach ten słynny podróżnik dokonywał bardzo ważnych dla przyszłych pokoleń odkryć geograficznych, oraz jakie warunki miała załoga tego najmniejszego - 100-tonowego statku wchodzącego w skład niewielkiej eskadry.
   Kolejne pomieszczenia na tym poziomie zawierają wielkie mapy z zaznaczonymi dokładnymi szlakami wszystkich czterech podróży Kolumba, oraz mapę z 1500 roku, którą wykonał hiszpański kartograf Juan de la Cosa, który był podczas pierwszej wyprawy Jego nawigatorem. Oprócz tego możemy zobaczyć modele przedstawiające statki żaglowe biorące udział w wyprawach, oraz flagi okrętowe, które wciągano na maszty podczas pierwszej wyprawy. Ponadto możemy podziwiać oryginalne dokumenty sporządzone przez Kolumba, dziennik pokładowy z pierwszej podróży do Nowego Świata, oraz jego testament z 1506 roku. Warto też zwrócić uwagę na piękne zdobione sufity większości sal muzeum, nie tylko na tej kondygnacji.
   Na piętrze możemy podziwiać kolekcję cennych historycznych map, listów i innych dokumentów, przedstawiających historię odkryć geograficznych, oraz obrazujących ukształtowanie świata w tamtych czasach. Znajduje się tutaj również spora wystawa malarstwa kanaryjskich artystów (zbiory należą do madryckiego muzeum Prado) i innych, związanych w jakikolwiek sposób z wyspami w okresie od XVI do XX wieku. Można podziwiać tutaj prace Joséa de Páeza, Eugenia Lucasa Velázqueza, czy Manuela Cabrala. Na mnie duże wrażenie wywarły przedmioty wykorzystywane do nawigowania podczas wypraw. Możemy tutaj zobaczyć m. in. kompas z zegarem słonecznym, czy Ballestille - starożytny przedmiot do pomiaru wysokości słońca i innych gwiazd, wykorzystywany w nawigacji morskiej. Wspomnieć także trzeba o zbiorach przedstawiających ewolucję historyczną Las Palmas de Gran Canaria.
   Podziemia, to tak naprawdę krypta rezydencji. Znajdują się tam przedmioty przywiezione z wypraw morskich, rzeźby, aztecka ceramika, która została przywieziona przez Hernána Cortésa de Monroya Pizarro Altamirano (1485-1547), oraz ekwadorskie symbole płodności z 500 r. p. n. e. Możemy tutaj podziwiać także inne przedmioty wykonane przez Azteków, Majów i Zapoteków.
   Patio, to przede wszystkim piękna roślinność, niewielki gotycki wodotrysk, działa okrętowe, oryginalna studnia i ... wredne, piękne dwie papugi.

   W kompleksie budynków znajduje się także biblioteka, posiadająca imponujące zbiory historyczne, które wykorzystywane są do badań naukowych. Odbywają się tam również - co dwa lata - Kolokwia Historii Kanaryjsko-Amerykańskiej, w którym biorą udział naukowcy z całego świata. Organizowane są tutaj także liczne seminaria, konferencje, wykłady, oraz ceremonie wręczania Nagród Badawczych. Ekspozycje muzeum, uzupełniają wystawy czasowe na których prezentowane są liczne prace malarskie artystów.
   Kompleks, jako instytucja kulturalna jest wspierany przez władze publiczne.

   Casa de Colón i znajdująca się tuż obok katedra Św. Anny, to najważniejsze i najczęściej odwiedzane punkty w historycznej dzielnicy Vegueta. Moim zdaniem, dla każdego, kto odwiedzi Las Palmas, muzeum to powinno stanowić obowiązkowy punkt wycieczki.
   Dotarcie do tego pięknego miejsca nie jest skomplikowane, ponieważ wyspę otacza tylko jedna autostrada. Trzeba jednak zaznaczyć, że autem nie jest możliwe dotarcie pod same muzeum. Nawet, gdyby była taka możliwość, to odradzałbym takie rozwiązanie... ponieważ spacer tymi starymi uliczkami, otoczonymi historycznymi kamienicami, ogródkami przylegającymi do licznych kawiarenek jest wyjątkowy. Do samego Las Palmas można dojechać z każdego miejsca na wyspie autobusami miejskimi o numerach 1, 2, 3 i 30. Cena biletu w obie strony z najodleglejszego miejsca od miasta oscyluje w granicach 14-16 euro.

Moja ocena: 5

Kraj: Hiszpania (Gran Canaria)
Miejscowość: Las Palmas
Strona internetowa: www.casadecolon.com
Współrzędne GPS:
Godziny otwarcia:
Od poniedziałku do soboty: 10:00-18:00, niedziela i święta: 10:00-15:00
Zamknięte: 1 i 6 stycznia, 1 maja, 24, 25 i 31 grudnia.
Wstęp: 4 euro (dorośli), 2 euro (dzieci)

Wszystkie fotografie pochodzą z archiwum autora, 2017 r.

Rezydencja gubernatorów Casa de Colón - obecnie Muzeum poświęcone Krzysztofowi Kolumbowi).
Główne wejście Casa de Colón to wspaniałe dzieło sztuki.
Widok z balkonu wykonanego z drogocennego drewna na wodotrysk i niewielkie patio.
Wspaniałe zdobienia jednego w wewnętrznych przejść.
Wewnętrzny dziedziniec z zabytkową studnią.
Na dziedzińcu można usiąść na ławce i wyobrazić sobie, jak po balkonie przechadza się sam... Kolumb.
Zrekonstruowana z wielką starannością kajuta statku żaglowego - karaweli La Niña.
Mapa przedstawiająca pierwszą wyprawę Kolumba, którą odbył w 1492 roku.
Flagi, które wciągano na maszty statków podczas pierwszej wyprawy Kolumba.
Testament Krzysztofa Kolumba z 1506 roku napisany w Valladolid.

W dwóch salach możemy podziwiać przyrządy nawigacyjne i inne historyczne przedmioty.
Na piętrze możemy podziwiać obrazy, które namalowano w okresie od XVI do XX wieku.
W krypcie warto zwrócić uwagę na zdobienia ścian i podłogi..
W krypcie możemy podziwiać przedmioty wykonane przez Azteków, Majów i Zapoteków.
Na piętrze, na jednym z balkonów stoi ta zabytkowa tajemnicza skrzynia....
W muzeum możemy spotkać dwie piękne Ary.
Mapa dojazdu:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz