Kto by pomyślał, że początki ogrodów zoologicznych na świecie, miały miejsce około cztery tysiące lat temu. Już bowiem 2000 lat p. n. e. powstawały one w Chinach, Asyrii i Egipcie. Początkowo tworzono je głównie z myślą o rozrywce, ale z czasem zaczęły przybierać charakter bardziej prywatny, ciesząc zwłaszcza pompatycznych władców, bogaczy i ich rodziny. Później rola menażerii zaczęła być nieco inna. Zwierzyńce zaczęto prezentować szerszej publiczności, głównie w celach zarobkowych oraz naukowych. Nie trwało to jednak długo, ponieważ szybko zauważono, że fatalne warunki objazdowo-bytowe zwierząt, doprowadzały do ich słabego rozrodu, chorób, a nawet śmierci. To oczywiście generowało duże straty. Właściciele i zarządcy takich miejsc, szybko zdali sobie sprawę, że bez stworzenia zwierzętom lepszych warunków bytowych, nie odniesie się sukcesu związanego z hodowlą i zarobkiem. Zaczęto tworzyć zatem pierwsze duże, stacjonarne wybiegi, w których starano się zapewnić zwierzętom odpowiednie warunki bytowe, zbliżone do naturalnych. Jedną z takich osób był król Polski Jan III Sobieski, który utworzył swój "rezerwat" w dzisiejszym Rezerwacie Przyrody Morysin w Wilanowie. Od tego czasu, menażerie coraz częściej zaczęły przeradzać się w ogrody zoologiczne z prawdziwego zdarzenia. Uważa się, że najstarszym tego typu Zoo na świecie, jest Tiergarten Schönbrunn w Wiedniu, założony w 1752 roku. Była to wówczas jednak rzadkość, ponieważ większość dużych ogrodów zoologicznych na świecie zaczęła powstawać dopiero w XIX wieku: Londyn (1828 r.), Dublin (1831 r.), Bristol (1836 r.), Amsterdam (1838 r.), Antwerpia (1843 r.), Berlin (1844 r.). W Polsce - pierwszym ogrodem zoologicznym z prawdziwego zdarzenia - było Zoo założone przez Stanisława Konstantego Pietruskiego w 1833 roku w Podhorodcach (obecnie Ukraina), następnie wrocławskie Zoo, które powstało w 1865 roku. Od tego czasu na przestrzeni wieków w Polsce i na świecie powstało tysiące podobnych ogrodów zoologicznych. Jednym z nich, jest - otwarty oficjalnie 1 czerwca 1954 roku - Tierpark Cottbus (pl. Ogród Zoologiczny Chociebuż). Jest to największy ogród zoologiczny w niemieckiej Brandenburgii....
![]() |
| Karta pocztowa prezentująca zwierzęta z Zoo w Chociebużu. (Fot. zbiory autora). |
Tierpark Cottbus - jak zatem widzimy - jest dosyć młodym ogrodem zoologicznym. Zoo powstało bowiem w pierwszej połowie XIX wieku na terenie wielkiego parku krajobrazowego Branitz. Choć majorat Branitz od 1696 roku był w posiadaniu hrabiowskiego rodu Pücklerów, to dopiero za życia księcia, którym był Hermann von Pückler-Muskau (1785 - 1871), zaczął nabierać swojego obecnego kształtu i blasku. Choć swoją młodość Hermann spędził w zakładzie wychowawczym dla trudnych dzieci, to późniejsze lata pokazały, że był bardzo dobrym gospodarzem, ogrodnikiem, projektantem, pisarzem i żołnierzem.
Kiedy w 1811 roku odziedziczył po swoim ojcu posiadłość w Mużakowie oraz liczne wsie, okazało się, że ich utrzymanie kosztuje majątek. Nic dziwnego, był to bowiem jeden z największych majątków ziemskich w Królestwie Saksonii w tamtym okresie. W 1817 roku książę von Pückler-Muskau ożenił się z hrabiną von Pappenheim, która - tak, jak i Hermann - przejawiała zamiłowania ogrodnicze. Oboje postanowili zatem, aby ich wielką posiadłość, zamienić w przepiękny ogród, oparty na wzorcu angielskim. Zaledwie kilka lat później, okazało się, że realizacja tego planu pochłonęła majątek, co ostatecznie doprowadziło w 1845 roku do wystawienia posiadłości na sprzedaż. Rozległy Park Mużakowski, wraz z zamkiem nabył wówczas Fryderyk Holenderski. Hermann von Pückler-Muskau wraz z żoną Lucie, pozostawił sobie jedynie spore tereny na północny-zachód od Chociebuża, tzw. Branitz Park.
Tutaj książę zaczyna od przebudowy późnobarokowego pałacu i dworu szlacheckiego. Następnie - piaszczyste i jałowe tereny Branitz - postanawia zamienić w wymarzony ogród, w którym spędzi resztę swojego życia. Jego zaangażowanie doprowadzi ostatecznie do tego, że park stanie się znany niemal w całej Europie i nazywany przez znawców arcydziełem. Zostaje wtedy okrzyknięty pierwszym honorowym mieszkańcem miasta Cottbus. Hermann von Pückler-Muskau zmarł - 17 lat po śmierci żony - 4 lutego 1871 roku, i został pochowany w piramidzie w swoim ukochanym Parku Branitz....
Po śmierci księcia - którego uważano wówczas za jednego z najwybitniejszych niemieckich projektantów ogrodów XIX wieku - park podziwiany był przez największe osobistości z całego świata. Dzięki subtelnej rzeźbie terenu na której właściciel zaprojektował jeziorka i rzeczki, oraz wyjątkową kompozycją przeróżnych drzew i krzewów, Park Branitz stał się punktem odniesienia dla rodzimego rozwoju ogrodnictwa krajobrazowego oraz niezwykłym zabytkiem na światowym poziomie.
![]() |
| Transport do parku dużego drzewa, z wykorzystaniem specjalnego wozu, około 1828 r. (Fot. https://pl.wikipedia.org/). |
W kolejnych latach pałac i park nadal znajdował się w rękach rodu Pücklerów, jednak już nigdy nie tętnił tak życiem, jak wcześniej. Zmiany próbował jeszcze wprowadzić przyrodni kuzyn Hermanna - Heinrich von Pückler - jednak nie były to zmiany spektakularne. Podobnie było za rządów Augusta von Pücklera (1864 - 1937). Wówczas najbardziej ucierpiał wielki ogród, któremu brakowało odpowiedniej pielęgnacji. Ostatecznie, problemy finansowe rodziny Pücklerów, zapoczątkowały masowe wyprzedaże gruntów. Problemy ekonomiczne doprowadziły w 1934 roku do podpisania umowy, w którym miasto Cottbus, zobowiązało się do w połowie finansować utrzymanie Parku Branitz.
Po II wojnie światowej rodzina Pücklerów została wywłaszczona w ramach reformy rolnej przez radzieckie władze okupacyjne, a park wraz z pałacem i innymi zabudowaniami, przeszły na własność miasta.
Wówczas park miał powierzchnię ponad 620 hektarów i był podzielony na dwie części: park wewnętrzny wraz z pałacem (112 hektarów) i zewnętrzny (około 500 hektarów). Park wewnętrzny, to m. innymi: Ogród Mieszczański, Ogród Herbaciany, Ogród Jeleni, Ogród Pergolowy i Ogród Rozrywkowy w, które zdobią jeziora i kanały, rabaty kwiatowe, obsadzone roślinnością wzgórza oraz liczne gatunki drzew i krzewów otoczone wspaniałymi trawnikami. Zewnętrzny park, również prezentował się bardzo bujnie i kolorowo, choć w dużej mierze były to tzw. ozdobne tereny rolne. Niestety, dzisiaj nie zachowało się zbyt wiele po parku zewnętrznym, który przez dekady został przekształcony w gospodarstwa rolne i leśne, osiedla mieszkaniowe, szlaki rowerowe, Dolnołużycką Trasę Górniczą, mniejsze parki i Ogród Zoologiczny.
![]() |
| Karta pocztowa przedstawiająca Tierpark Cottbus. (Fot. zbiory autora). |
I tak dochodzimy do historii powstania Zoo w Chociebużu. Plany jego utworzenia powstały dosyć szybko po zakończeniu II wojny światowej, jednak w pierwszych latach nie było to możliwe z wielu powodów. Dwa najważniejsze, to odbudowa infrastruktury technicznej i społecznej, oraz okupacja wschodnich Niemiec przez władze sowieckie. Dopiero po powstaniu Niemieckiej Republiki Demokratycznej (w skrócie NRD)w październiku 1949 roku, można było zacząć poważnie myśleć o realizacji projektu, który miał poprawić kiepskie nastroje mieszkańców Brandenburgii. Zmiany - pod kierownictwem Rady Kontroli - wprowadzano jednak bardzo powoli, co ponownie wpłynęło na odsunięcie projektu na dalszy plan. Choć pewne kroki poczyniono, to dopiero na początku 1954 roku można było przystąpić ostatecznie do jego realizacji.
1 czerwca 1954 roku - dzięki wsparciu Narodowego Projektu Odbudowy Kraju i zaangażowaniu społeczeństwa - oficjalnie otwarto Ogród Zoologiczny w Cottbus. Początkowo niewielkie Zoo, skupiało się jedynie na tamtejszym ptactwie wodnym i domowym, które przetrzymywano m. innymi na tzw. Łące Ptaków Brodzących. Oprócz ptactwa, otwarto także wybieg dla dzików. Wówczas dyrektorem Zoo był - znany i ceniony we wschodnich Niemczech - zoolog, biolog i fotograf zwierząt Erhard A. Frommhold. Już na początku jego pracy (1956-1963), Ogród Zoologiczny w Cottbus uzyskał status Zoo uznawanego przez państwo. Zostało wtedy jednym z ośmiu podobnych placówek w NRD i jednym z pierwszych, do którego sprowadzono wielbłąda dwugarbnego. Dwugarbne zwierzę - któremu nadano imię "Muschnik" - sprowadzono w 1958 roku ze Związku Radzieckiego. Jego sprowadzenie zapoczątkowało bardzo udaną hodowlę wielbłądów dwugarbnych.
| Sprowadzone w 1958 roku ze Związku Radzieckiego wielbłądy, maszerują przez miasto do ogrodu zoologicznego. (Fot. zbiory autora). |
Następcą Frommholda został Kunz Rauschert, który pozostał na tym stanowisku zaledwie trzy lata (1963-1966). Najprawdopodobniej głównym czynnikiem jego nagłego odejścia był brak zaangażowania w rozwój placówki. Dopiero pojawienie się na tym stanowisku zaledwie 26-letniego wówczas Klausa-Jürgena Jacoba (1966-2002), doprowadziło do znacznego rozwoju Zoo i sprowadzenia wielu egzotycznych gatunków zwierząt. Za sprawą tego cenionego biologa, już dwa lata później otwarto pawilon dla drapieżników, w którym zamieszkały lwy, tygrysy i niedźwiedzie brunatne. Nowy budynek znacząco poprawił warunki utrzymania i rozmnażania drapieżników. Zmiany przyczyniły się zwłaszcza do poprawy warunków bytowych lwów, które przebywały w Zoo już od kilku lat. Następnie - odpowiednio w 1969 i 1970 roku - do Chociebuża przybyły pierwsze słonie, którym nadano imiona "Sundali" i "Karla". W kolejnych latach, postanowiono wzbogacić kolekcję gęsi, kaczek, bocianów i innego ptactwa wodnego. Było to możliwe dzięki rozległym kontaktom Jacoba i wsparciu wielu berlińskich i drezdeńskich kolegów, m. innymi: biologów Heinricha Dathea i Wolfganga Ullricha. Nie minęło dużo czasu, kiedy dzięki udanemu programowi hodowli ptactwa, o Zoo w Cottbus stało się głośno w całym kraju. Warto tutaj nadmienić, że pierwszymi gatunkami wyhodowanymi w tamtym okresie były flamingi chilijskie w 1977 roku i koronniki zachodnioafrykańskie w 1979 roku. Rok później, do Zoo trafiła słonica o imieniu "Preya", która - pomimo swojej popularności w kolejnych latach - w 1995 roku, została przekazana do Zoo w Münster w ramach europejskiego programu hodowlanego, mającego na celu ochronę słoni azjatyckich.
![]() |
| Pierwsze słonie w Zoo - "Karla" i "Sundali". (Fot. www.stadtmuseum-cottbus.de). |
W 1993 roku Klaus-Jürgen Jacob miał zaszczyt organizować w swojej placówce pierwszą konferencję zjednoczonego Stowarzyszenia Niemieckich Dyrektorów Ogrodów Zoologicznych. Dzięki temu wydarzeniu i przybyłym tam gościom, dyrektor mógł znacznie rozbudować Zoo i położyć większy nacisk na hodowlę zagrożonych gatunków ptactwa wodnego. Po za tym wzrosła hodowla m. innymi łabędzia krzykliwego i marabuta afrykańskiego.
![]() |
| Flaming karmazynowy (Phoenicopterus ruber ruber), zwany też kubańskim. |
W 1994 roku Jacob doprowadził do powstania stowarzyszenia wspierającego Zoo w Cottbus. Zbudowanie licznych wolier dla ptaków, wybiegów dla zwierząt, leśnego placu zabaw, restauracji i "laboratorium edukacyjnego" dla dzieci, znacznie przyczyniło się do wzrostu liczby odwiedzających Zoo. W następnym roku, doprowadził do kolejnego sukcesu. W 1995 roku - wewnętrzny park wraz z otaczającymi go terenami rekreacyjnymi, Pałacem Branitz i wieloma parkowymi budynkami - znalazł się na liście miejskiej fundacji Muzeum Księcia Pücklera, Parku i Pałacu Branitz, która objęła go opieką. Dzięki jej wsparciu, już po kilku miesiącach powstał nowy budynek administracyjno-socjalny, domek dla jeżozwierzy i surykatek oraz "skałki" dla pingwinów. W następnych latach rozbudowano domek dla ptaków brodzących, oraz wybudowano domek dla gibonów.
![]() |
| Stepogóralek cętkowany (Heterohyrax brucei) podczas posiłku. |
![]() |
| Mary patagońskie (Dolichotis patagonum) przed swoim domkiem. |
W lipcu 2002 roku - po 36 latach pracy - Jacoba na stanowisku dyrektora, zastąpił równie przedsiębiorczy Jens Kämmerling. 31-letni wówczas dr. w dziedzinie nauk medycznych weterynarii, od razu zabrał się do pracy. Już rok później ukończono drugi etap budowy nowego wybiegu dla drapieżników. W 2004 roku wybudowano wybieg dla lemurów katta, świnek morskich, zajęcy pampasowych i stajnie dla wielbłądów. W następnym roku wyremontowano wybieg dla słoni i zbudowano dużą wolierę dla bocianów. Kolejne były m. innymi: obora, osobny, przestronny wybieg dla tygrysów malajskich, kurnik drobiu, a w 2017 roku, tzw. srebrzystą małpiarnię. W trakcie tych prac, w Zoo na świat przyszedł m. innymi lampart chiński, którego Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody uważa za gatunek krytycznie zagrożony. W 2022 roku, do Zoo trafiły tygrysy sumatrzańskie, a do starego słonia "Sundali", dołączył kolejny osobnik o imieniu "Don Chung". A w ostatnich latach, w Zoo na świat przyszedł m. innymi żubr europejski (ur. 29.05.2024) i urson amerykański (ur. 26.03.2025).
![]() |
| Urodzony w Zoo 26.03.2025 roku urson amerykański (Erethizon dorsatum). |
![]() |
| Para góralków skalnych (Procavia capensis). |
Dzisiaj Ogród Zoologiczny w Cottbus jest największym ogrodem w Brandenburgii. Na powierzchni 25 hektarów, zgromadzono tu około 1.300 zwierząt (około 170 gatunków) z sześciu kontynentów. Zoo specjalizuje się w hodowli ptactwa wodnego, którego zgromadzono tutaj około 70 gatunków. Nie może być inaczej, skoro symbolem Zoo w Chociebużu jest gęś rdzawoszyja.... Po za tym, podczas zwiedzania możemy podziwiać bogatą populację drzew, które porastają liczne kanały wodne, zasilane przez rzekę Sprewę.
Miejscem, które przez cały rok przyciąga rodziny z dziećmi, jest tzw. Mini Zoo. Szkółka proponuje dzieciom ciekawe zajęcia z zakresu biologii w terenie: odkrywanie, obserwowanie i nasłuchiwanie wielu gatunków ptaków oraz karmienie wielu gatunków zwierząt. Tak urozmaicony program zwiedzania Zoo sprawia, że z każdym rokiem rośnie liczba odwiedzających. W 2012 roku było to około 200 tys. osób, a 2021 roku - ponad 400 tys. turystów.
![]() |
| Imponujący tygrys sumatrzański (Panthera tigris sumatrae) podczas spaceru. |
![]() |
| Niezwykły węgorek ognisty (Mastacembelus erythrotaenia). |
![]() |
| Dwugarbny wielbłąd (Camelus ferus) o imieniu "Candida" (ur. w Zoo 19.03.2002 r.) |
![]() |
| Wyderki orientalne (Aonyx cinereus) podczas odpoczynku. |
![]() |
| Surykatka szara (Suricata suricatta) obserwuje okolice, aby ostrzec inne surykatki przed niebezpieczeństwem. |
![]() |
| Pelikany australijskie (Pelecanus conspicillatus) podczas "kłótni". |
![]() |
| Sympatyczna świnka morska - Kawia domowa (Cavia porcellus). |
Plan Zoo:
![]() |
| Plan ogrodu zoologicznego w Chociebużu (Fot. www.tierparkcottbus.de). |
Wszystkie zdjęcia - o ile nie zostało to oznaczone inaczej - należą do autora, październik 2025 r.
Godziny otwarcia Ogrodu Zoologicznego w Cottbus:
Marzec - 9:00-17:30 (ostatnie wejście o godz. 16:00)
Kwiecień-sierpień - 9:00-19:00 (18:00)
Wrzesień - 9:00-19:00 (17:00)
Październik - 9:00-18:00 (17:00)
Listopad-Luty - 9:00-17:00 (16:00)
w dni świąteczne Zoo otwarte jest w godzinach 9:00-14:00 (13:00)
Na terenie Zoo można brać czynny udział w karmieniu zwierząt. Godziny karmienia są wyszczególnione przy poszczególnych boksach oraz na stronie internetowej Zoo.
Restauracja na terenie Zoo otwarta jest przez cały rok.
Strona internetowa: https://www.tierparkcottbus.de/pl/
Cennik: 9 euro (bilet normalny), 7,20 euro (bilet ulgowy)
Całkowity cennik znajdziesz tutaj
Parking: bezpłatny (także dla rowerów).
Ocena (w skali od 1 do 5):
Atrakcje: ✔✔✔
Komfort: ✔✔✔✔✔
Obsługa: ✔✔✔✔✔
Czystość: ✔✔✔✔✔
Bezpieczeństwo: ✔✔✔✔✔
Mapa dojazdu:






.jpeg)
.jpeg)

.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)

.jpeg)
.jpeg)
.jpeg)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz