Jednostki należące do KG 200 działały samodzielnie, bez jakiejkolwiek konkretnej wiedzy o pozostałych. Tajemnicą owiane były nie tylko same misje, ale tak naprawdę praktycznie wszystko, co było z nią związane. Sytuacja ta doprowadziła do tego, że na temat jednostek krążyło więcej legend i niewiarygodnych opowieści, aniżeli prawdziwych informacji. Nie tylko alianci, ale także sami Niemcy przypisywali jednostce mnóstwo nieprawdziwych karkołomnych misji w których jakoby brała udział. Te, które w rzeczywistości wykonywane były przez pilotów tej jednostki niejednokrotnie były bardziej niebezpieczne. Do tego właśnie celu w jednostce spotkać można było zdobyczne brytyjskie lub amerykańskie maszyny. Używanie ich podczas zadań szpiegowskich i operacji bojowych miało załogom ułatwić ich skuteczne wykonanie nad terytorium wroga.
Dla czytelnika najważniejsze i zarazem najciekawsze będą opisane w książce akcje odbywające się nad terenem okupowanej Polski. Oprócz wspomnianych w książce Słupska, Warszawy, czy Dęblina, czytelnik może poznać tajemnice misji KG 200 odbywających się nad Wałbrzychem, Lubaniem, Świdnicą, Zgorzelcem, czy Ścinawą.
Wspomnienia Petera Wilhelma Stahla, to fascynująca lektura, która odkrywa "rąbka tajemnicy" związanej z KG 200. Świetnie napisana książka staje się podczas czytania bardzo łatwo przyswajalna. Pomagają w tym także znakomite zdjęcia samolotów używanych w tej jednostce, oraz wiele fotokopii oryginalnych niemieckich dokumentów. Tutaj za szczególna uwagę zasługują zwłaszcza raporty z wykonywanych misji, które bardzo szczegółowo opisują cały jej przebieg. Całości dopełniają umieszczone w książce plany techniczne i zdjęcia lotnicze wykonane już po zakończonych misjach. Dzięki tym załącznikom i skrupulatnym zapiskom autora, możemy od wewnątrz poznać funkcjonowanie tej niesamowitej jednostki, oraz tajemnice i cele związane z wieloma misjami.
"Tajny pułk KG 200. Wspomnienia pilota Luftwaffe" to książka naprawdę niesamowita. Opisane bardzo rzetelnie przez autora losy jego i jego jednostki, to lektura wyjątkowa. Sam Stahl - pomimo wielu wykonywanych misji i niebezpiecznych sytuacji - przeżył wojnę i wrócił do domu. Wstąpił do nowo utworzonej Luftwaffe wchodzącej w struktury Bundeswery. Przeszedł na emeryturę w stopniu podpułkownika 25 lat po zakończeniu II wojny światowej. Jego pasja do latania nie pozwoliła jemu osiąść na "zasłużonych laurach". Bardzo prędko został niezależnym konsultantem ds. technologii lotniczych w lotnictwie niemieckim, oraz instruktorem w Deutschen Alpensegelflugschule Unterwössen/Chiemgau. Zmarł 27 grudnia 2001 roku w Wenzenbach.
Wydane przez wydawnictwo Replika wspomnienia Petera Wilhelma Stahla cechuje bardzo wiarygodna i rzetelna praca nie tylko autora, ale także tłumaczki na język polski - Pani Barbary Floriańczyk. W książce nie zaobserwowałem żadnych błędów, co znacznie podnosi ocenę tej pracy. Myślę, że każdemu czytelnikowi, który choć trochę chciałby zgłębić tajemnicę Pułku KG 200, lub takiemu, który interesuje się niemiecką Luftwaffe, ta praca przypadnie do gustu i pozostanie na długo na jego półce.
Polski tytuł: "Tajny pułk KG 200. Wspomnienia pilota Luftwaffe"
Oryginalny tytuł: "Chronik Geheimgeschwader KG 200"
Autor: Peter Wilhelm Stahl
Tłumaczenie: Barbara Floriańczyk
Rok wydania: 2017
Język: polski
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 334
Oprawa: twarda (szyta plus obwoluta)
Moja ocena: 8/10
Super! Na pewno sięgnę
OdpowiedzUsuń