niedziela, 15 lipca 2018

"Alianci lądują! Normandia 1944" - Paul Carell


   Choć książka Paula Carella - "Alianci lądują! Normandia 1944" - ukazała się w Polsce dwanaście lat temu, to nadal jest jedną z ważniejszych publikacji opisujących wydarzenia we Francji latem 1944 roku. Autor podjął próbę opisania wydarzeń od strony niemieckiej - począwszy od 3 czerwca 1944 roku aż po zajęcie przez aliantów Paryża - co też nad wyraz dobrze mu to wyszło.

   Paul Carell w swojej książce szczegółowo opisuje zmagania podczas największej operacji desantowej w II wojnie światowej. Pierwsze rozdziały w książce opisują ostatnie przygotowania aliantów do D-Day, oraz nerwowe oczekiwania żołnierzy niemieckich. Dzień "D" został opisany bardzo ciekawie. Autor przybliża nam bohaterskie próby aliantów, mające na celu uchwycenie przyczółków na plażach, oraz niemieckie próby zepchnięcia desantu z powrotem z usłanych ciałami normandzkich plaż. Równocześnie z opisaniem walk w pierwszych godzinach desantu, Carell stara się dosyć szczegółowo podkreślić błędy, jakie popełniło w tym czasie niemieckie dowództwo.
   Kolejne rozdziały to m. innymi szczegółowy opis lądowania na plażach, w tym szczególnie sporo miejsca poświęcone jest plaży "Omaha" i "słynnemu" już gnieździe oporu w nr 62 (Widerstand Nest - WN 62). Możemy także bliżej zapoznać się z dramatycznym marszem, jaki musiała przebyć niemiecka Dywizja Panzer-Lehr generała Bayerleina, która miała do przebycia ponad sto kilometrów do miejsca docelowego - miasta Caen. W książce nie mogło zabraknąć również bitwy pancernej w okolicach miasta Tilly, oraz walki w Villers-Bocagne. To tam osławiony Obersturmführer Michael Wittmann - wraz z kilkoma innymi czołgami - rozprawił się z całą brygadą brytyjskich czołgów należących do osławionej 7. Dywizji Pancernej zwanej "szczurami pustyni".
   Kolejne rozdziały to fascynujący opis walk o Cherbourg, oraz walk w Caen i Saint Lo. Niemieccy żołnierze w mieście i porcie Cherbourgu otrzymali rozkaz, aby walczyć do ostatniego naboju, co jeszcze bardziej spotęgowało dramatyczne walki i straty w ludziach po obu stronach. Paul Corell opisuje również szczegółowo sam moment kapitulacji Cherbourga, oczywiście widzianą oczami niemieckich obrońców. Caen natomiast, to ciężkie walki Brytyjczyków z elitarną niemiecką 12. Dywizją Pancerną "Hitlerjugend".
   Następne rozdziały, to dokładny opis krwawych walk w kotle pod Falaise. W tej bitwie udział brały wojska amerykańskie, brytyjskie, kanadyjskie, oraz polska 1. Dywizja Pancerna pod dowództwem generała Maczka. Możemy poznać także kulisy rozpaczliwych prób wydostania się Niemców z kotła. Ostatnie rozdziały książki, to kapitulacja niemieckich oddziałów w Paryżu.

   Świetna narracja opisująca wydarzenia w Normandii, oraz dramatyczne opisy samych walk widziane oczami niemieckich dowódców i żołnierzy. Możemy poznać wiele nieznanych faktów i zdarzeń dotyczących walk na półwyspie Cotentin, a także podczas marszu aliantów na Paryż. Zagłębiając się w lekturze, mamy pełen obraz dramatycznych wydarzeń nie tylko z linii frontu, ale też oddalonych od niej sztabów dowodzenia. Możemy w naszej wyobraźni wyrobić sobie obraz tych wydarzeń, "będąc w samym ich centrum". Dynamiczny styl, jaki zaprezentował Corell, powoduje, że książkę czyta się bardzo łatwo i przyjemnie, a zamieszczone w niej informacje bardzo łatwo się przyswaja i zapamiętuje. Niektórych może denerwować fakt, iż autor w kilku miejscach zbyt mocno moim zdaniem uwypukla bohaterskość niemieckiego żołnierza, choć nie twierdzę, że tacy nie byli. Na całość tej bardzo insertującej pozycji składają się także ciekawe zdjęcia, oraz szkice mapek sytuacyjnych, które pozwalają nam jeszcze dokładniej zrozumieć rozkład sił, oraz kierunki ataków i kontrataków obu walczących stron.

   Książkę oceniam dosyć wysoko, choć ocena mogłaby być odrobinę wyższa, gdyby nie polskie tłumaczenie. Nie podoba mi się, że autor przekładu krytykuje autora wydania oryginalnego w jakiejś kwestii. W tym przypadku, chodzi o krytykę Corella dotyczącą Montgomery'ego i komentarz tłumacza, że "Autor się zagalopował i najwyraźniej stracił umiar". Myślę, że to jest nie na miejscu, ale to tylko moje zdanie. Po za tym w książce możemy znaleźć kilka stylistycznych drobnych błędów, które jednak nie maja wpływu na sens wypowiedzi.
   Książka z serii Wielkie bitwy - wielcy dowódcy - "Alianci lądują! Normandia 1944" - moim zdaniem jest godna polecenia i powinna znaleźć się na półce każdego, kto interesuje się zagadnieniami dotyczącymi lądowania aliantów w Normandii.
   Chciałbym tutaj jeszcze zaznaczyć, że autor bardzo szczegółowo opisuje w książce konkretne miejsca, przez co będąc po tylu latach w Normandii możemy je bez problemu zlokalizować, co też i mi się udało. Zatem już niebawem przeczytacie o nich na łamach mojego bloga.
Zapraszam serdecznie.

Polski tytuł: "Alianci lądują! Normandia 1944"
Oryginalny tytuł: "Sie kommen! Die Invasion der Amerikaner und Briten in der Normandie 1944"
Autor: Paul Corell
Tłumaczenie: Kazimierz Szarski
Rok wydania: 2006
Język: polski
Wydawnictwo: Bellona
Seria: Wielkie bitwy - wielcy dowódcy
Liczba stron: 271
Oprawa: twarda (szyta)

Moja ocena: 7,5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz