poniedziałek, 23 sierpnia 2021

Dawniej i dziś - załoga U-96 opuszcza niemiecką bazę okrętów podwodnych w Saint-Nazaire. 1942-2021

   Kto z nas nie słyszał o niemieckim okręcie podwodnym U-96 i jego załodze? Zwodowany we wrześniu 1939 roku w Kilonii okręt, stał się bowiem już w 1981 roku "bohaterem" filmu "Das Boot" z Jürgenem Prochnowem w roli jego dowódcy. Natomiast w latach 2018-2020 powstał miniserial pod tym samym tytułem, w którym rolę dowódcy okrętu - kapitana Heinricha Lehmanna-Willenbrocka - zagrał młody aktor Rick Okon. Obie produkcje przedstawiają dramatyczne losy okrętu i jego załogi na Atlantyku podczas II wojny światowej. Ja w cyklu "Dawniej i dziś" także postaram się Wam przedstawić losy U-96 i jego załogi. Zapraszam do lektury. Dzisiaj przedstawiam Wam pierwsze zdjęcie....
 
   Jest 23 marca 1942 roku godzina 10:28. Do niemieckiej bazy okrętów podwodnych w Saint-Nazaire przybył właśnie okręt podwodny U-96 (okręt typu VIIC) dowodzony przez kapitana Heinricha Lehmanna-Willenbrocka. Oprócz niego, z ósmej misji powraca także wyczerpana cała załoga, która ostatni raz na lądzie była 31 stycznia 1942 roku. U-96 został skierowany na stanowisko dokowe nr. 12, gdzie dokonywane będą wszelkie naprawy i uzupełnienia. Podczas 52-dniowej misji, okręt pokonał prawie 8 tysięcy mil morskich. Na wodach Północnego Atlantyku, wschodniego wybrzeża USA, Nowej Szkocji i Nowej Fundlandii załoga zatopiła pięć statków o łącznej masie brutto 25.464 Tonażu Rejestrowego Brutto (niem. Gross Register Tonnage, w skrócie GRT). 
   Ofiarami były: 
- 20 luty 1942 godz. 00:03 - brytyjski statek transportowy Empire Seal (7965 GRT), na pokładzie którego znajdowało się 7.000 ton stali. Statek płynął z Nowego Jorku do Belfastu i został zatopiony dwoma torpedami. Zginął jeden marynarz, a pozostałych 56 udało się uratować załodze brytyjskiego statku Empire Flame.
- 20 luty 1942 godz. 04:53 - amerykański statek transportowy Lake Osweya (2398 GRT), na pokładzie którego znajdowała się amunicja i materiały wybuchowe. Płynął z Nowego Jorku do jednego z portów w Islandii i został zatopiony jedną torpedą. Zginęła cała 32-osobowa załoga.
- 22 luty 1942, godz. 02:44 - norweski statek transportowy Torungen (1948 GRT), który transportował papier i celulozę z Halifaxu w Nowej Szkocji do Charlestonu. Statek został zatopiony przez jedną torpedę i działo okrętowe. Zginęła cała 19-osobowa załoga.
- 22 luty 1942, godz. 22:57 - brytyjski tankowiec Kars (8888 GRT) z 12.700 tonami paliwa lotniczego i oleju opałowego. Wypłynął w konwoju HX-175 z Trynidadu, a jego portem docelowym był Belfast w Irlandii Północnej. Zatopiony jedną torpedą. Zginęło 50 marynarzy, a jedynie dwóch udało się uratować. 
- 09 marca 1942, godz. 21:09 - norweski statek transportowy Tyr (4265 GRT). Statek płynął z Hull do Halifaxu w Nowej Szkocji w konwoju ON-68. Załoga U-96 wystrzeliła w jego kierunku jedną torpedę, co spowodowało śmierć 13 marynarz. Pozostałych 18 udało się uratować.
 
   Zdjęcie przedstawia moment opuszczania przez kapitana Lehmanna-Willenbrocka i jego załogę bazy w Saint Nazaire bocznym wyjściem dla personelu. Za chwilę, podstawiony autobus, zawiezie zmęczonych marynarzy do hotelu La Baule, aby mogli się umyć, zjeść i solidnie wypocząć przed następną misją. W kolejny rejs załoga wypłynie z bazy dopiero 23 kwietnia 1942 roku o godzinie 18:32. Na pokładzie nie będzie jednak jej kapitana, którego zastąpił Oberleutnant zur see Hans-Jürgen Hellriegel. Kapitan Heinrich Lehmann-Willenbrock został bowiem dowódcą 9. Flotylli okrętów podwodnych (niem. 9. Unterseeboots-Flottille).
 
Fotografia archiwalna: Bundesarchiv: 101II-MW-3712-33A (23 marzec 1942 r.)
Fotografia współczesna: zbiory autora, sierpień 2021 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz