czwartek, 28 października 2021

Zamek Josselin (fr. Château de Josselin) - Bretania

   Choć historia zamku Josselin sięga początków XI wieku, to wówczas wcale nie przypominał on potężnej warowni. Początkowo bowiem na wzgórzu wybudowano palisadę, która miała bronić dostępu do ówczesnego grodu. Miejsce to - skalisty cypel dominujący nad rzeką Oust - wskazał urodzony w pobliskim Guilliers - wicehrabia Guéthénoc (ok. 990-1040 n.e.). Drewniana konstrukcja obronna już wtedy otrzymała obecną nazwę. Nadał ją Guéthénoc na cześć swojego syna Josselina (1020-1074). Co ciekawe, zamek ten nadal jest własnością jego potomków i jest najdłużej posiadaną w prywatnych rękach posiadłością na świecie.
   Drewniana budowla militarna powstała w 1008 roku za sprawą Guéthénoca, który postanowił ją wybudować na skalistym wzniesieniu górującym nad miastem. Zamek miał spełniać nie tylko rolę obronną na wypadek ataku, ale także swego rodzaju "punkt kontrolny" krzyżujących się u jego podnóża głównych szlaków handlowych. Jego dzieło kontynuował syn, dzięki któremu rozwijać zaczęło się także samo miasteczko, któremu Josselin zapewnił bezpieczeństwo. Do miasta zaczynają ściągać pielgrzymi, którzy chcą na własne oczy zobaczyć - stojącą w kaplicy tamtejszej bazyliki - IX-wieczną figurę Matki Boskiej. To oczywiście miało duży wpływ na rozwój gospodarczy miasteczka. Nie jest to bez znaczenia na dalszy rozwój zamku, który został powiększony dzięki datkom mieszkańcom.
Starówka z której prowadzą schody do głównego wejścia zamku.
    Pierwsze znaczące wydarzenia dotyczące zamku, miały miejsce w połowie XII wieku. Wszystko za sprawą dwóch spokrewnionych ze sobą władców z dynastii kornwalijskiej. Walkę o wpływy w Bretanii prowadzili bowiem dwaj potomkowie - nieżyjącego już byłego władcy Bretanii - Godfryda I. Książę Conan IV Młodszy (1138-1171) walczył o władzę w Bretanii z Odonem de Porhoët (?-1170), który od 1148 roku był prawowitym władcą tych ziem. Tego drugiego wspierał aż do swojej śmierci w 1156 roku wydziedziczony wuj Hoel III. Konflikt trwał cztery lata i zakończył się wyparciem Odona z Bretanii i przyłączeniem jej do swoich ziem. W odpowiedzi na poczynania Conana, zwrotu ziem zażądał spokrewniony z nim Henryk II (1133-1189). Król Anglii i hrabia Andegawenii Henryk II Plantagenet - w tym czasie kontrolujący spore obszary zachodniej Francji - otrzymał jednak odpowiedź negatywną. Na szczęście tym razem nie doszło do wojny, a wkrótce obaj władcy zawarli porozumienie, przypieczętowane w 1160 roku ślubem Conana z kuzynką Henryka II - Małgorzatą Szkocką. Sielanka nie trwała jednak długo, bowiem uwikłany w kilka konfliktów Conan, był zmuszony zwrócić się o pomoc do Henryka II. Ten obiecał pomoc, jednak w zamian zażądał zrzeczenia się przez Conana tronu na rzecz jego córki. Początkowo Conan odmówił, co miało opłakane skutki. Angielski król natychmiast rozpoczął "negocjacje" za pomocą siły. Ten sposób okazał się skuteczny - Conan spełnił żądania Henryka. Ten jednak chciał dać nauczkę niedawnemu właścicielowi zamku Josselin. Wtargnął na zamek, aby osobiście pokierować rozbiórką twierdzy. Rozkazał też swoim ludziom rozsypać wokół murów sól - aby na zawsze pozostały już w ruinie. Rok później Conan umiera....
Boczne wejście w murze prowadzące do zamku.
   
   Zniszczony zamek pozostał w rękach Plantagenetów - czyli Rodu Andegawenów. Twierdzą zainteresował się wicehrabia Odonem II de Porhoët, który około 1170 roku, nakazał odbudowę zamku. Ten jednak również popadł w konflikt z Henrykiem II, który ostatecznie przepędził zuchwałego księcia. Josselin wraz z zamkiem nadal było celem Odona II, który jeszcze raz podjął próbę jego przejęcia. Niestety podczas walk powstańczych, Odon przepadł, a ślad po nim zaginął.
   Po śmierci Henryka II, Josselin przeszedł na własność Lusignanów - w tym hrabiów Alençon i Perche. Tym drugim okazał się Gwidon z Thouars (?-1213), który - sprawując władzę w imieniu swojej niepełnoletniej córki Alicji - postanowił przekazać swoje prawa do Josselin - Olivierowi V de Clissonowi (1336-1407). To właśnie za jego panowania, zamek zaczął przybierać obecną formę. Olivier V de Clisson - ówczesny konstabl Francji - po przejęciu zamku w 1370 roku, rozkazał zbudować na cyplu fortecę z kamienia. Nowy właściciel nie szczędził pieniędzy na rozbudowę zamku, który niedługo będzie jednym z najpotężniejszych w Bretanii. Powstała imponująca, trójkątna cytadela, której kształt nadawało dziewięć wież (tak naprawdę, to 8 wież i 90-metrowa baszta) oraz mury o grubości 3,5 metra. Najlepiej uzbrojona wówczas forteca, miała powierzchnię 4500 m2. Wewnątrz znajdował się nie tylko obszerna rezydencja, ale także wiele pomieszczeń militarnych i ogromny loch o średnicy 26 m i wysokości 32 m. Zapewne Clisson dożyłby w spokoju w swoim zamku sędziwego wieku. Jednak konflikt w który się wdał z bretońskim suwerenem, spowodował iż nigdy już nie miał zaznać spokoju.
   Olivier de Clisson dołączył do generała Bertranda du Guesclina w wojnie przeciwko Anglikom, co ostatecznie doprowadziło do katastrofalnych w skutkach wydarzeń, mających duży wpływ na śmierć ich obu. Po prawie dziewięciu latach wojny - w 1380 roku - umarł generał du Guesclin. Olivier V de Clisson kontynuuje walkę, jednak z coraz gorszym skutkiem. Jego pozycja staje się coraz słabsza, a na dodatek popadł w konflikt z Janem VI - synem swojego zmarłego przyjaciela Jana V. Ten zmusił ostatecznie Oliviera do schronienia się w swoim zamku w Josselin, gdzie zmarł trzy lata później.
   Po jego śmierci w 1407 roku, imponująca 9-wieżowa twierdza przeszła w posiadanie jego drugiego zięcia - Alaina VIII z Rohanu (1379-1429).
   Ten sfinansował kolejną rozbudowę zamku, który zaczął przybierać styl renesansowy. Wyjątkowa jest zwłaszcza fasada na budynku mieszkalnym, którą widzimy wchodząc na dziedziniec zamkowy. Jest to ekstrawagancki i bardzo rzadki przykład architektury gotyckiej z "domieszką" bretońskiego renesansu. Prawdopodobnie pomysł ten powstał dzięki jego żonie - córce Oliviera V de Clissona - Béatrix de Clisson.
 

   Po śmierci Alaina VIII, majątek wraz z zamkiem Josselin przejął jego jedyny syn - Alain IX de Rohan (ok.1382-1462). Hrabia de Porhoët, baron de Pontchâteau, Seigneur de Noyon-sur-Andelle, Pont-Saint-Pierre, Radepont i La Garnache, dokończył dzieło ojca - 70-metrową niezwykłą fasadę. Alain IX miał aż trzy żony, które spłodziły jemu w sumie czternaścioro dzieci. Zamek odziedziczył jedyny syn z drugiego małżeństwa - Jan II de Rohan (1452-1516).
   W 1488 roku, zamek został zdobyty przez księcia Bretanii Franciszka II Bretońskiego (1433-1488), który częściowo go burzy, aby w ten sposób ukarać Jana II za jego poparcie dla przeciwnej jemu partii francuskiej. Budowlę Janowi II, oddała dopiero córka Franciszka II - Anna Bretańska (1477-1514). Ten - głównie dzięki dochodom z kasztelani Dinan i Lehon - natychmiast rozpoczął odbudowę zamku. Zamek zostaje rozbudowany w latach 1490-1510, a wiele ozdobnych elementów jest w stylu Ludwika XII. Powstaje wówczas kolejna przepiękna fasada. Tym razem - powstałą w latach 1495-1525 - rzeźbiona niezwykła fasada powstaje z granitu i - pomimo obecności włoskich artystów - przypomina nieco styl francusko-hiszpański. Ta niecodzienna mieszanka, przysporzy wkrótce Château de Josselin międzynarodowej sławy. Silny kontrast pomiędzy ścianą i umieszczonymi w niej drzwiami i oknami, prosto zarysowanymi łukami, lukarnami ze spiczastymi zakończeniami oraz balustradami, jest wizytówką tej budowli do dnia dzisiejszego. Warto zwrócić uwagę także na powstałe wówczas rzeźbione wykończenia z kamienia i wspaniałą galerię na której znajduje się większość rzeź. Oferuje ona szeroką gamę motywów zdobniczych, m. innymi: piękne maswerki oraz przeróżne zdobienia w formie kwiatów i owoców. Poniżej zauważymy pięć wejść, z których jedno posiada bliźniacze drzwi, co wskazuje wyraźnie, że jest to centralne wejście do głównej klatki schodowej.
   Tak fantastyczną i wielką budowlę, Rohanowie musieli już niedługo opuścić. Stało się to za sprawą gubernatora Bretanii, księcia Mercoeur i Penthièvre - Philippe-Emmanuela de Lorraine'a (1558-1602) - któremu nie spodobał się fakt, że członkowie rodu dołączyli do frakcji protestantów. Wybitny członek Ligi Katolickiej - wspierany przez Henryka III - wybrał zamek Josselin na główną siedzibę Ligi, która była przeciwna nowemu królowi Henrykowi IV. Losów obu tych Panów nie będę tutaj opisywał, bo nie o tym jest ten post.... wróćmy zatem do losów samego zamku Josselin.
Château de Josselin oraz fragment starego ogrodu (Fot. zbiory autora).
   Ponieważ kolejny władca z linii rodowej Rohan - książę Henryk II de Rohan-Gié (1579-1638) - nie mógł już skorzystać z zamku Josselin, to na swoją siedzibę wybrał zamek Pontivy. Ten znakomity dowódca wojskowy hugenotów, przewodził protestanckiej rewolcie przeciwko władzy królewskiej w latach 1610-1629. Dziwne, ale z tego powodu kardynał Richelieu także postanowił ukarać księcia poprzez.... częściowe zniszczenie siedziby rodu Rohan w Josselin. Stało się to miesiąc przed śmiercią Henryka II - w marcu 1629 roku - tuż po pokonaniu przez niego hugenotów. 
   W ten sposób zamek ucierpiał już po raz drugi. Tym razem zniszczeniu uległy trzy z dziewięciu wież oraz imponująca kaplica. Na szczęście kardynałowi podobał się renesansowy budynek główny, który rozkazał oszczędzić. Od tego czasu zamek przez wiele lat stał opuszczony, co miało znaczący wpływ na jego stan techniczny.
Rycina przedstawiająca zamek Josselin (Fot. zbiory autora).
   O zamku przypomniano sobie dopiero 6! czerwca 1694 roku (6 czerwca 1944 r., to przypadek?😉). Wówczas u wybrzeży Brestu pojawiła się angielska eskadra dowodzona przez admirała Williama Berkeleya, z zamiarem zdobycia portu. Francuzi - pod dowództwem Sebastiana Vaubana - skutecznie ostrzelali flotę z baterii nadbrzeżnych i obronili port. Straty po stronie anglików były bardzo duże - zginęło około 700 żołnierzy i marynarzy, a dziesiątki innych trafiło do niewoli. Jeńcy wojenni zostali umieszczeni właśnie m. innymi w wieży zamku Josselin.
   Podobna sytuacja miała miejsce po bitwie pod Saint-Cast - 11 września 1758 roku. Także wówczas do francuskiego wybrzeża zbliżyła się flota brytyjska z żołnierzami na pokładach okrętów. Dwie eskadry morskie i siły lądowe w liczbie ponad 10 tysięcy żołnierzy zdobyły port Cherbourg, a następnie skierowały się w stronę zatoki Saint-Cast. Tam rozegrała się decydująca batalia, którą ostatecznie wygrali Francuzi. Angielska flota zawróciła w stronę Wysp Brytyjskich, a blisko 1.200 jeńców wojennych trafiło do - oddalonego o niespełna 100 km - zamku Josselin.
   Niespełna dwa lata później - jeden z władców linii młodego rodu Rochan-Chabot - rozkazał zrównać z ziemią pozostałości dwóch wież, które "strzegły" wcześniej głównej bramy i mostu zwodzonego. Był to Ludwik III de Rohan-Chabot (1710-1791), który swoje nazwisko zawdzięcza księżnej Rohan Małgorzacie, która poślubiła księcia Henryka de Chabot oraz króla Ludwika XIV, który zezwolił ich potomstwu nosić nazwisko Rohan-Chabot. Ciekawostką jest, że w 1776 roku, jedna z księżniczek tego rodu - chcąc wesprzeć najuboższe rodziny z regionu - założyła w zamkowych pokojach na parterze przędzalnię bawełny w której pracowały ich dzieci.
Widok na zamek i stare miasto Josselin (Fot. www.geneanet.org).
   W czasie Rewolucji Francuskiej, Château de Josselin został zarekwirowany przez gminę. W jednej z sal przedstawiciele gminy spotykali się na tajne spotkania. Część domu mieszkalnego, zaczęto składować zboże, a w ocalałej - ale stojącej już samodzielnie - wieży, ponownie utworzono więzienie. Nie funkcjonowało ono jednak długo, ponieważ zostało publicznie potępione przez generała Lazare Hoche'a, który zgłosił swój protest w raporcie przesłanym do Konwentu Narodowego.
    Po Rewolucji Francuskiej zamek ponownie stał opuszczony. Jednak z jakiegoś powodu, zniszczono dwie kolejne wieże. Szkoda, ponieważ z imponującej i pięknej budowli pozostało już jedynie jedno z strzech skrzydeł, wieża więzienna i fragmenty murów z bramą wjazdową. Na dodatek pomieszczenia zamku zostały ograbione z najcenniejszych przedmiotów.
Wieża więzienna i fragment muru.

   Zamek Josselin był opuszczony do około 1800 roku. Wówczas - w bardzo złym stanie - został zwrócony rodzinie Rohan. Nie interesował się nim jednak ani Louis-Francois-Auguste de Rohan-Chabot (1788-1833), ani też jego młodszy brat i późniejszy spadkobierca - Anne Louis Fernand de Rohan-Chabot (1789-1869).
   Dopiero dziesiąty władca z rodu Rohan-Chabot - Charles Louis Josselin (1819-1893) - zaczął interesować się zamkiem. Choć rodzina miała swoją główną rezydencję oddaloną zaledwie o 100 km od Josselin, to syn Anne Louisa Fernanda, postanowił odbudować zamek. Stało się tak za namową księżnej Berry, która w 1822 roku podczas jednej ze swoich wędrówek zobaczyła dawną rodzinną rezydencję. W jak złym stanie był wówczas zamek, świadczą ryciny z tego okresu. Na jednej z nich - datowanej na 1828 rok - widać główny budynek ze zniszczoną fasadą i zawalonym miejscami dachem.
   Decyzja o remoncie rezydencji została podjęta około 1835 roku, jednak prace rozpoczęły się dopiero po około 20 latach. Z pomocą architektów - Jules'a de la Morandière'a i Henri'ego Lafargue'a - budowla powoli odzyskiwała swój dawny blask, stając się wkrótce ponownie główną rezydencją Rohanów. Odrestaurowano wówczas zewnętrzną i wewnętrzną część głównego budynku, którą urządzono w stylu neogotyckim, znanym jako "styl trubadurów". W ogóle Charles Louis Josselin X, był jednym z bardziej prężnych i utytułowanych członków rodziny. W latach 1869-1886 był radcą generalnym kantonu Josselin, a w latach 1873-1878 burmistrzem Josselin i całego departamentu w Bretanii - Morbihan. Był jednym z nielicznych władców, który umiłował sobie zamek Josselin do tego stopnia, że postanowił w swojej przytulnej sypialni doczekać końca życia. Stało się to 6 sierpnia 1893 roku, a jego dzieło odbudowy zamku, kontynuował jego syn - Alain-Charles-Louis (1844-1914).
    Prace renowacyjne były prowadzone aż do 1917 roku. Kierował nimi syn Henri'ego Lafargue'a - Blésois Henri. Mniej więcej w tym samym czasie powstał wspaniały ogród w stylu francuskim, który rozciąga się przed renesansową fasadą zamku. Pracami kierował znakomity architekt Achille Duchêne, który był głównym pomysłodawcą i wykonawcą parku w stylu angielskim. Rozciągający się u podnóża murów obronnych i wzdłuż strumienia park, został po latach przeprojektowany przez Louisa Benecha. Nasadził on wówczas rzadkie gatunki azalii, kamelii, rododendrony i kilka odmian drzew. Wszystkie te rośliny możemy podziwiać również dzisiaj. Tak samo, jak powstały w 2001 roku ogród różany, w którym zasadzono aż 40 różnych odmian róż.
Rycina z 1840 r. Jérôme Jean Potel (Fot. zbiory autora).
   Jedenasty książę Rohanu - choć także mieszkał na zamku Josselin - skupił się jednak na sprawach militarnych i politycznych. W 1870 roku otrzymał funkcję kapitana gwardii, aby w niedługim czasie objąć dowództwo 85. Terytorialnego Pułku Piechoty. W tym samym czasie pełnił także funkcję radnego i zastępcy burmistrza departamentu Morbihan. Obie te funkcje pełnił aż do swojej śmierci w 1914 roku.
 
   Nie udało mi się dotrzeć do żadnych informacji dotyczących obu wojen światowych. Jedyne informacje, jakie uzyskałem pochodzą ze zdjęć, które posiadam w swoich zbiorach. Widać na nich oficerów Wehrmachtu, pozujących na tle zamku. Jedno z nich zrobiono latem 1940 roku. Czy w tym czasie na zamku znajdował się sztab niemieckich wojsk, czy tylko był on przez żołnierzy odwiedzany, tego również nie wiadomo. Być może moje dalsze badania przyniosą odpowiedzi na te i inne pytania dotyczące - tak burzliwej - pierwszej połowy XX wieku.
Początek XX wieku (18 września 1910? r.), jedna z pierwszych konstrukcji lotniczych przed zamkiem Josselin (Fot. www.infobretagne.com).
   Zamek został otwarty dla zwiedzających około 1930 roku. Decyzję w tej sprawie podjął trzynasty z kolei książę Rohanu - Alain (1913-1966). Późniejszy francuski arystokrata, przemysłowiec i bojownik ruchu oporu w ostatniej wojnie światowej, został nowym władcą po śmierci ojca - w lipcu 1916 roku w bitwie nad Sommą - mając zaledwie trzy lata. Ciekawostką jest, że Alain de Rohan-Chabot trafił - po ataku Niemiec na Francję w 1940 roku - do obozu jenieckiego w Żaganiu, gdzie spędził kilka miesięcy. Zwolniony przez Niemców, powrócił na zamek Josselin i wraz z żoną, niemal natychmiast wstąpił w szeregi francuskiego ruchu oporu. Zmarł w wieku 53 lat - 27 maja 1966 roku - pozostawiając na świecie dwóch synów: Josselina Charlesa Louisa Jeana Marie (ur. 5 czerwca 1938 r.) i Oliviera (ur. 28 września 1941 r.). Obaj bracia żyją do dnia dzisiejszego, a starszy - Josselin XIV - jest obecnym właścicielem zamku Josselin.
 
   Obecny gospodarz całe swoje życie poświęcił polityce francuskiej. W latach 1965-2000 był burmistrzem Josselin i zasiadał w Radzie Generalnej kantonu Josselin w latach 1982-1998. Jest również byłym członkiem francuskiego senatu, w którym reprezentował departament Morbihan oraz przewodniczącym ugrupowań Rassemblement pour la République (lata 1993-2002) i Union pour un mouvement populaire (lata 2002-2008). Za prezydentury Jacquesa Chiraca, także został wybrany do senatu. Josselin jest prezesem zrzeszającym członków rodu Rohan-Chabot i członkiem rady administracyjnej École nationale dadministration, którą założył w 1945 roku Charles de Gaulle. W styczniu 2008 roku zrezygnował ze wszystkich funkcji, jakie zajmował w rządzie francuskim. Mając wtedy 70 lat, stwierdził, ze przyszedł czas na odpoczynek. Wraz ze swoją rodziną, nadal zamieszkuje zamek Josselin.
    Od 21 sierpnia 1983 roku, zamek Josselin wpisany jest na listę zabytków historycznych, jako jedna z trzech rezydencji tzw. "trójkąta rohanskiego" (zamki La Chèze, Josselin i Pontivy), którego centralny punkt stanowi wieś Rohan - nominalne lenno rodu Rohanów. Znajdujący się tam zamek, jest jednak od wielu dziesięcioleci opuszczony.
   Dzisiaj z imponującej trójkątnej budowli, zostało tylko jedno skrzydło zamkowe i jedna z wież. Główną atrakcją jest budynek położony wzdłuż rzeki Oust, w który wkomponowane są trzy ocalałe wieże. Czwarta wieża - zwana do dzisiaj więzienną - stoi samotnie w północno-zachodniej części dziedzińca zamkowego. Pozostała część twierdzy była sukcesywnie burzona i rozbierana, a jej ostatnie fragmenty zniknęły około 1629 roku. Pomimo tego, nadal można zaobserwować dawny kształt rezydencji Rohanów. 
Jedna z komnat zamkowych (Fot. www.zvab.com).
   Château de Josselin można częściowo zwiedzać. Turyści mogą odwiedzić cztery wielkie sale na parterze, długą jadalnię zaprojektowaną przez Lafargea. Warto w niej zwrócić uwagę na boazerię, na której wyrzeźbiono imiona księcia Alaina, jego rodziców, żony i dzieci. Wprawne oko wypatrzy tam także niewielki napis "A PLUS" (dewizę) i herb rodowy Rohanów. Dostępny dla zwiedzających jest także salon, przestronny hol i - zawierającą ponad 3 tys. woluminów - bibliotekę. Od tego roku, dostępna jest także odrestaurowana sypialnia księżnej Herminii de Rohan. Wszystkie pomieszczenia posiadają oryginalne meble i udekorowane są wieloma znakomitymi dziełami sztuki (w tym wiele przedstawiających wizerunki członków rodu). Polecam także odwiedzić dawne stajnie, gdzie obecnie znajduje się muzeum lalek.
Główne wejście do zamku Josselin prowadzi bezpośrednio do pieknej starówki.
Plan zamku Josselin (Fot. www.infobretagne.com).
Zdjęcia (o ile nie zostało to oznaczone inaczej) pochodzą ze zbiorów autora, sierpień 2021 r.
 
Kraj: Francja (Bretania)
Miejscowość: Josselin
Strona internetowa: www.chateaudejosselin.com
Godziny otwarcia: 
od 3 kwietnia do 30 czerwca: 14:00-18:00
od 1 lipca do 31 sierpnia: 10:00-18:00
wrzesień: 14:00-18:00
październik: 14:00-17:30
od 1 listopada do 2 kwietnia zamek jest nieczynny
Wstęp:
11,50€ (dorośli, zwiedzanie indywidualne), 15,50€ (dorośli, zwiedzanie z przewodnikiem), odpowiednio 5,50€ i 7,00€ (młodzież w wieku 7-14 lat), bezpłatnie (dzieci do 7 lat).
Parking: bezpłatny (oddalony od zamku o około 200 m)
 
Mapa dojazdu:
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz