czwartek, 25 kwietnia 2024

Pociąg śmierci z Buchenwaldu (niemieckie zbrodnie wojenne na więźniach obozu koncentracyjnego Buchenwald) - Nammering (Dolna Bawaria)

    Kiedy wojska aliantów posuwały się w głąb III Rzeszy, w niemieckich obozach koncentracyjnych wybuchła panika. Tamtejsze władze zarządzające obozami, obawiały się reakcji aliantów na widok okropieństw, jakie zastaną żołnierze wyzwalający kolejne obozy śmierci. Dlatego też za wszelką cenę pozbywano się dowodów. Wysadzano krematoria i laboratoria w których przeprowadzano nieludzkie eksperymenty i palono dokumentację. To samo tyczyło się samych więźniów. Ciała tych, którzy zostali zamordowani w obozach, pośpiesznie palono lub grzebano, a tych, którzy jeszcze żyli, deportowano do innych niemieckich obozów, które znajdowały się w centralnej Rzeszy, a później jedynie w jej południowej części. Działo się tak zazwyczaj na kilka dni przed przybyciem alianckich żołnierzy do takiego miejsca. Wówczas więźniów najczęściej spędzano w większe grupy i ewakuowano pieszo lub innymi środkami transportu pod strażą, do innego - "bezpiecznego na ową chwilę" - obozu, bez jakiegokolwiek zaopatrzenia w odzież i żywność, co prowadziło do niesamowitej męki więźniów i dużej umieralności wśród nich....
Jeden z marszów śmierci z KL Buchenwald, kwiecień 1945 r. (Fot. www.gelsenzentrum.de).

niedziela, 7 kwietnia 2024

Dawniej i dziś - przemarsz wojsk Wehrmachtu przed "Czarną Bramą" w Trewirze. 1936-2024

    
    Przegrana w I wojnie światowej, przyniosła Niemcom liczne zakazy, nakazy i ograniczenia, co w zamierzeniu aliantów miało osłabić ten kraj militarnie, gospodarczo oraz ekonomicznie i pozbawić jakichkolwiek myśli o wywołaniu w najbliższych dziesięcioleciach kolejnego konfliktu. Najważniejszym dokumentem, jaki wówczas podpisały Niemcy i państwa sprzymierzone biorące udział w wojnie, był Traktat Wersalski. Dokumenty z 28 czerwca 1919 roku ustalał nowy ład polityczny i militarny, a także ustalał nowe granice wielu krajów na całym kontynencie europejskim. Jednym z takich zapisów, które mocno "uderzały" w Niemcy, była demilitaryzacja Nadrenii - całkowite odłączenie terenów lewego brzegu Renu od Rzeszy Niemieckiej i dołączeniu ich z czasem do terytoriów Francji. Jak wielki okazał się to cios dla narodu niemieckiego, okazało się w bardzo krótkim czasie. Zapisy, które miały zaprowadzić na starym kontynencie pokój na wiele lat, już wkrótce miały pokazać sprzymierzonym, że są one dla pokonanych "solą w oku" i doprowadzić do ich złamania. Przygotowania do odzyskania utraconych ziem, rozpoczęły się niemal natychmiast po dojściu nazistów do władzy w 1933 roku. Trzy lata później, oddziały Wehrmachtu przekroczyły mosty na Renie i tym samym rozpoczęła się niemiecka inwazja na zdemilitaryzowaną Nadrenię.

niedziela, 24 marca 2024

Dawniej i dziś - żołnierze amerykańskiej 89. Dywizji Piechoty wywieszają flagi na skale Loreley (Sankt Goarshausen). 1945-2021

    Kiedy alianci doszli do granic III Rzeszy, wiadome już było, że czeka ich zacięta walka na terenach wroga, którego przegonili z okupowanych zachodnich terenów. Zdawali sobie jednak sprawę z tego, że zanim "postawią swoją stopę" w kraju, którego najbardziej przez nich znienawidzony człowiek rozpętał tą wojnę, muszą pokonać ostatnią trudną przeszkodę - rzekę Ren. Jedna z najdłuższych rzek Europy, stanowiła dla wojsk alianckich trudne wyzwanie pod wieloma względami. Począwszy od zgromadzenia odpowiedniej ilości sprzętu potrzebnego do zbudowania przepraw, poprzez jej budowę, a na samym przebyciu - nie małej przecież odległości pod ogniem nieprzyjaciela - kończąc. Ze wspomnień żołnierzy biorących udział w tym przedsięwzięciu, dowiadujemy się, że największym wzywaniem - pod wieloma względami - była dla nich właśnie szerokość Renu, która miejscami osiągała w tym czasie nawet 700 metrów. Najszerszy odcinek przypadł amerykanom, którzy też mieli najdłuższy odcinek rzeki przed sobą do sforsowania. Jak duże to było wyzwanie dla amerykańskiej armii, niech świadczy fakt, że na odcinku około 400 km (od Wessel do Ludwigshafen) jej wojska przekroczyły Ren w aż szesnastu miejscach, a szerokość rzeki wynosiła wtedy od 350 (okolice St. Goar) do ponad 500 (okolice Moguncji), a okalające ją z obu stron skaliste klify miały wysokość nawet 300 metrów....

niedziela, 17 marca 2024

Muzeum Wojny (dk. Krigsmuseet) - Kopenhaga

    W sercu Slotsholmen - niewielkiej wyspy w centrum Kopenhagi - znajduje się jedna z najważniejszych placówek muzealnych w Danii. Mam tutaj na myśli Muzeum Wojny (dk. Krigsmuseet), które nie bez powodu znajduje się w tym samym miejscu, co siedziba rządu duńskiego. Niemal stuletnie muzeum, jest częścią Duńskiego Muzeum Narodowego, a jego zbiory są uważane za niezwykle cenne nie tylko pod względem finansowym, ale również kulturalno-historycznym. Placówka prezentuje tysiące eksponatów związanych z historią wojen w których Dania brała udział. Na setkach metrów kwadratowych XVII-wiecznego arsenału, zaprezentowano wspaniałe zbiory broni i umundurowania z ostatnich 500 lat, w których Dania była zaangażowana w wiele konfliktów zbrojnych. Dzięki wizycie w muzeum, poznacie burzliwą historię tego niewielkiego państwa, które miało wpływ nie tylko na losy Danii, ale również na losy państw skandynawskich i północno-zachodniej Europy.

niedziela, 10 marca 2024

"Company A! Combat Engineers Remember Worl War II" - Robert L. Thalhofer

     Wszystkim, którzy choć trochę interesują się historią II wojny światowej, znane są najsłynniejsze jednostki walczących w tym konflikcie armii. Amerykańskie, Brytyjskie, Kanadyjskie, Francuskie, Polskie, czy Niemieckie jednostki wojsk lądowych, powietrznych, morskich i powietrzno-desantowych każdy znawca tematu wymieni jednym tchem. Ich dokonania opisane są w milionach książek na całym świecie. Jednak nie wielu zdaje sobie sprawę z tego, że bez setek jednostek pomocniczych, których dokonania nie są tak "medialne", sukcesy tych z pierwszej linii walk w wielu przypadkach nie były by możliwe. Mam tutaj na myśli nie tylko jednostki wsparcia ogniowego, czy zaopatrzeniowe, ale również takie, jak wszelkiego rodzaju wojska inżynieryjne, które - nierzadko pod ogniem nieprzyjaciela - dwoiły się i troiły, aby umożliwić skuteczne działanie kolegów z innych jednostek. Osiągnięciom "piechurów", czy "pancerniaków" zawsze towarzyszyli korespondenci wojenni, którzy za każdym razem uwieczniali ich dokonania na taśmach filmowych i kliszach swoich aparatów, a następnie opisywali je w poczytnych gazetach. Natomiast jeśli chodzi o wojska inżynieryjne, to zaledwie ułamek ich osiągnięć trafiał na "pierwsze strony gazet". A przecież oni także walczyli i ponosili straty, i także odnosili sukcesy. Dzisiaj chcę Wam przedstawić znakomite opracowanie, które opisuje jedną z takich "słabo znanych" jednostek, biorących udział w jakże ważnych wydarzeniach na terenie Francji i Rzeszy Niemieckiej. Zapraszam do zapoznania się z recenzją książki Roberta L. Thalhofera - "Company A! Combat Engineers Remember Worl War II" opisującej dokonania amerykańskiego 1269. Bojowego Batalionu Inżynieryjnego.

niedziela, 3 marca 2024

Francuski Cmentarz Wojenny z I WŚ - Nekropolia Narodowa (fr. La Nécropole Nationale) - we Flirey (Meurthe-et-Moselle)

    Bitwy pod Woëvre, Flirey, Seicheprey, Mort-Mare, Fey i Fleury - jak wiele innych stoczonych podczas I wojny światowej - kosztowała obie walczące strony tysiące zabitych i rannych. Miejscowości zostały zrównane z ziemią, a cały teren został przeorany milionami przeróżnych pocisków. Walki toczyły się głównie w dwóch pierwszych latach wojny, a niemal w każdym z tych miejsc, utworzono prowizoryczne cmentarze. Jednak dopiero po zakończeniu wojny, przyszedł czas na przeprowadzenie prac związanych z ekshumacją, identyfikacją i należytym pochówkiem poległych. Tak powstał jeden z wielu cmentarzy znajdujących się w lasach pod Verdun. Poznajcie historię tych dramatycznych wydarzeń i czterech rozstrzelanych francuskich piechurów, oraz historię powstania Nekropolii Narodowej we Flirey (fr. La nécropole nationale de Flirey).

niedziela, 25 lutego 2024

Audytorium i wyjątkowe malowidła w stolicy Teneryfy - Santa Cruz (Hiszpania)

    Będąc w Santa Cruz de Tenerife nie można przejść obojętnie obok jednego z symboli tego miasta, jakim jest tamtejsze Audytorium. Zaprojektowany przez znanego architekta - Santiago Calatravasa Vallsa (ur. 1951) - i zbudowany w latach 1997-2003 budynek, przez wielu kojarzony jest z Sydney Opera House. Podobnie jak ona, audytorium wybudowano w stylu nowoczesnego ekspresjonizmu i podobnie jak Opera w Sydney, pełni identyczną rolę. Audytorium na Teneryfie - od 2011 roku Auditorio de Tenerife "Adán Martin Menis" - wybudowany został ze stali, betonu i szkła. Jego futurystyczną bryłę podziwiał podczas oficjalnego otwarcia - 26 września 2003 roku - sam książę Filip. Budynek w kształcie wielkiej fali znajduje się nad brzegiem Oceanu Atlantyckiego i kryje - wewnątrz i na zewnątrz - jeszcze jedną "atrakcję turystyczną". Mam tutaj na myśli znakomite malowidła znanych postaci z całego świata, które ozdabiają ściany audytorium i .... pobliski falochron z wielkich głazów. Warto zatrzymać się tam na dłużej i podziwiać kunszt malarski bułgarskiego artysty Stojko Gagamova.

niedziela, 11 lutego 2024

Fabryki materiałów wybuchowych Allendorf i Herrenwald (niem. Sprengstoffwerke Allendorf und Herrenwald) - Stadtallendorf (Hesja)

    Po trzech latach nazistowskich rządów, zdecydowano się na radykalne zmiany związane z rozwojem gospodarczym, ekonomicznym i zbrojeniowym. Podczas jednego ze zjazdów partyjnych w 1936 roku, Führer z dumą ogłosił rozpoczęci planu czteroletniego (niem. Vierjahresplan) i skupienie na nim niemal całej uwagi. Było to potrzebne, ponieważ rozmach z jakim zamierzano go realizować, przerastał wielu najbliższych współpracowników przywódcy III Rzeszy. Plan zakładał nie tylko redukcję bezrobocia, budowy setek kilometrów autostrad i rozwój wielu dziedzin związanych z gospodarką i przemysłem, ale również - jako jeden z priorytetów - rozwój militarny. Do jego realizacji wyznaczono człowieka numer dwa w Rzeszy Niemieckiej - Hermanna Göringa - który miał niemal nieograniczone możliwości. Jego zadaniem było przygotowanie III Rzeszy do wojny, która miała rozpocząć się w 1940 roku. Wojny, która miała pokazać światu potęgę Niemiec, dać możliwość podboju Europy i dać jej obywatelom przestrzeń życiową (niem. Lebensraum). Początkowo wydawało się, że plan realizowano zgodnie z oczekiwaniami, jednak każdy kolejny rok przynosił nowe - coraz trudniejsze i wymagające - wyzwania. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej, kiedy we wrześniu 1939 roku wybuchła wojna, która wymusiła na Niemcach budowę wielu fabryk produkujących proch i amunicję. Tak powstała największa fabryka materiałów wybuchowych w Europie - Sprengstoffwerke Allendorf und Herrenwald....
Fragment Sprengstoffwerke Allendorf z lotu ptaka, zdjęcie powojenne (Fot. zbiory autora).

niedziela, 21 stycznia 2024

Dawniej i dziś - uroczystości związane z wyzwoleniem luksemburskiego miasteczka Useldange. 1944-2022

   Minęły zaledwie 22 lata, kiedy wojska niemieckie - po przegranej I wojnie światowej - wycofały z się w 1918 roku z Luksemburga. Na nieszczęście mieszkańców tego niewielkiego kraju, niemiecka generalicja postanowiła, że podbój Wielkiego Księstwa Luksemburg będzie częścią "Planu żółtego" (niem. Fall Gelb) - inwazji wojsk niemieckich na kraje Beneluxu w 1940 roku. We wczesnych godzinach porannych 10 maja 1940 roku, kraj ten został zaatakowany przez niemiecki Wehrmacht, który w zaledwie kilkanaście godzin opanował niemal całe jego terytorium. W kraju nasilił się niemiecki terror - ludzi zaczęto zastraszać, wywozić do obozów koncentracyjnych i wcielać przymusowo do armii niemieckiej. Okupacja trwała równo 52 miesiące. Pierwszym wyzwolonym miastem Luksemburga było Pétange (9 września 1944 roku). 10 września 1944 roku w prasie i radiu ogłoszono wyzwolenie stolicy kraju przez wojska amerykańskie: "Lëtzebuerg ass frei! - di éischt Amerikaner sinn hei" (Luksemburg jest wolny! - są tutaj pierwsi Amerykanie). Wówczas wydawało się, że ta straszna wojna nie może już trwać długo. Niestety, niedługo potem rozpoczęła się niemiecka ofensywa w Ardenach, która swoimi "długimi pazurami" ponownie zagroziła luksemburczykom....

czwartek, 18 stycznia 2024

Mitologiczny park metalowych rzeźb, czyli Park Rzeźb Fahrnerów (Skulpturenpark Fahrner) - Wesenufer (Górna Austria)

     Metaloplastyka - jako jeden z kierunków sztuki plastycznej - stała się na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci coraz popularniejsza. Jako różnorodna dziedzina twórczości, skupia się na wyrobie z różnych rodzajów metalu form trójwymiarowych, które wykorzystuje się do celów dekoracyjnych i użytkowych. Rzeźby ze stali, to dział kowalstwa artystycznego, który daje artyście szeroki wachlarz możliwości związany z wyborem techniki wykonawczej, kształtu rzeźb, a także materiału z jakiego zostaną one wykonane. Podczas prac nad rzeźbami z metalu, równie istotne co wiedza i doświadczenie, są talent i wyobraźnia. Bez tego często nigdy nie powstałyby unikatowe i niezwykle ciekawe rzeźby i figury, które tak często podziwiamy. Podczas "Moich podróży z historią" spotkałem już kilku współczesnych artystów, którzy z wielkim zapałem tworzyli swoje dzieła. Oprócz holenderskiego twórcy, który stworzył swój ogród artystyczny zwany "Holenderskim Kremlem", mogłem podziwiać także prace austriackiej pary Annemarii i Günthera Fahrnerów, którzy nad brzegiem Dunaju, nieopodal Wesenufer stworzyli swój "Mitologiczny park metalowych rzeźb". Miejsce jest o tyle ciekawe, że wielkie rzeźby powstały wyłącznie ze złomu, który został tak wykorzystany, aby nie zmieniając pierwotnej formy elementów, nadać figurom najbardziej naturalnych kształtów....
Mitologiczny Cernunnos griluje (Fot. zbiory autora).

niedziela, 7 stycznia 2024

T/Sgt. Carey, Charles, F. Jr. - amerykański żołnierz 100. Dywizji Piechoty ratujący własnych ludzi z okrążenia (z cyklu "Odznaczeni Medalem Honoru").

    Kiedy pod koniec grudnia 1944 roku sytuacja w Ardenach zmieniał się na niekorzyść Niemców, naczelny wódz III Rzeszy po raz kolejny postanowił "odmienić losy" wojny. W tym celu zaplanowano dwie operacje, które miały odciążyć front ardeński, ustabilizować trudną sytuację wojsk, które tam walczyły i ostatecznie... zniszczyć amerykańskie jednostki w Alzacji, a następnie wspomóc walczące armie niemieckie w Ardenach. Kiedy przeprowadzona 1 stycznia 1945 roku Operacja "Bodenplatte" (niem. Unternehmen Bodenplatte) zakończyła się sromotną klęską niemieckiej Luftwaffe, liczono już tylko i wyłącznie na powodzenie drugiej zaplanowanej operacji - Unternehmen Nordwind (pl. Operacja "Północny wiatr"). Los lubi być jednak przewrotny.... Druga operacja - która trwała od 1 do 21 stycznia 1945 roku - również się nie powiodła, a niemieckie wojska dostały się w tzw. "kocioł kolmarski" w którym skapitulowały w lutym 1945 roku. Mało tego, podczas walk w Alzacji amerykański 222. Pułk Piechoty zdobył najwyższe odznaczenie przyznawane jednostkom wojskowym - Presidential Unit Citation - a Technical Sergeant Charles Francis Carey Jr. z 397. Pułku Piechoty wchodzącego w skład 100. Dywizji Piechoty - za swoją bohaterską postawę otrzymał Medal Honoru. Poznajcie jego sylwetkę i okoliczności w których wykazał się najwyższym bohaterstwem i w których stracił ostatecznie życie....